
Przystanek dla busów na placu Kościuszki nie zostanie przywrócony, o co prosili mieszkańcy gminy. Uchwała obywatelska, podpisana przez 500 osób, została przez radnych odrzucona. Czy takie inicjatywy mają sens, skoro i tak radni ostatecznie podejmują decyzje?
Rada Miejska Wadowic pierwszą w historii miasta uchwałę obywatelską otrzymała już wiosną. Od tego czasu analizowali ją radni kilku komisji.
Na ubiegłotygodniowej sesji uchwała została odrzucona trzynastoma głosami przeciw. Trzech radnych było „za”, a pięciu wstrzymało się.
Za akcją stoi wadowicka blogerka i aktywistka Elżbieta Łaski, która zebrała blisko 500 podpisów pod uchwałą o przywróceniu tego przystanku, a co za tym idzie wjeździe busów do centrum miasta.
Czytaj więcej:
- To był pierwszy raz...
- Wątpią w sens kolejnych inicjatyw?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień