Wakacyjny lifting żarskich szkół i przedszkoli
Na całego idą wakacyjne remonty w żarskich szkołach i przedszkolach. W tym roku miasto przeznaczyło na to ponad 1 mln 150 tys. zł.
Ekipy budowlane widać praktycznie w każdej szkole i przedszkolu. Uwijają się jak mrówki, by skończyć jeszcze przed rozpoczęciem roku szkolnego. - Chcemy poprawić stan naszych placówek, by w przyzwoitych warunkach uczyły się dzieci i pracowała kadra - zapewnia Olaf Napiórkowski, wiceburmistrz Żar. - W tym roku na wakacyjne remonty przeznaczymy ponad milion złotych.
Najwięcej dzieje się w dwóch przedszkolach: zabytkowym budynku Miejskiego Przedszkola nr 2 przy ul. 1 Maja, gdzie trwa wymiana wszystkich okien. Tu wymagane były zezwolenia konserwatora. Robota wre także w obiektach byłego przedszkola nr 1, włączonego od ub. r. do Zespołu Szkolno-Przedszkolnego przy ul. 9 Maja. W zespole odbywa się kompleksowy remont klatki schodowej i parteru budynku szkoły. Roboty mają tam kosztować ponad 200 tys. zł.
W Szkole Podstawowej nr 5 remontowane są korytarze i podłogi. Żarska „ósemka” będzie miała nowe podłogi we wszystkich klasach, firma wyszlifowała też posadzkę na korytarzu, jednak zabieg nie przyniósł oczekiwanych efektów. Dlatego w przyszłym roku posadzka zostanie pokryta specjalną wykładziną. W szkole malowane są też ściany. Koszt modernizacji placówki wyniesie prawie 130 tys. zł. W wakacyjnym odświeżaniu naszych placówek oświatowych nie ominięto również przedszkola nr 3, gdzie wymieniane są drzwi, odnawiane korytarze i sale dydaktyczne.
Największą inwestycją tegorocznych wakacji jest trwająca termomodernizacja Zespołu Szkół w Żarach, przy ul. Pułaskiego. To ostatnia docieplana szkoła na terenie miasta. Roboty zaczęły się w ubiegłym tygodniu i mogą się przeciągnąć do września. Ich koszt wyniesie 1,8 mln zł.
Autor: Lucyna Makowska