Po porażce z Liderem zmalały szanse LTP na awans (pisaliśmy o tym meczu wczoraj).
Kłopotów z wygraną nie miał Kujawiak. Gospodarze zdobyli szybko trzy bramki. Kolejne padały po zmianie stron choć kowalanie nie forsowali tempa. W ostatnich minutach gdy goście grali w osłabieniu trafili trzykrotnie.
Więcej goli padło w Raciążku. Piłkarze Wzgórza dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Grająca w eksperymentalnym ustawieniu obrona popełniła wiele błędów. Goście większość bramek zdobyli po dośrodkowaniach i strzałach z bliska.
Cenne punkty w Baruchowie zdobył Start. Rozpoczęło się od trafienia Pawła Behlke i szybkiej riposty Marcela Krosnowskiego. Później obie drużyny stwarzały okazje jednak zawodziły strzelecko. Dopiero ofensywna akcja bocznego obrońcy Patryka Gołdyna zapewniła sukces gościom.
Gol Konrada Kaźmierczaka w początkach meczu dał jedenastce Zdroju kolejną wygraną. Gospodarze dążyli do wyrównania, grali jednak nieskutecznie. Tuż przed przerwą Krzysztof Szychulski z karnego uderzył zbyt lekko i Filip Tometczak sparował piłkę. Sytuacja zespołu lipnowskiego (wiosną bez wygranej), jest trudna.
Zjednoczeni rozegrali niezłe spotkanie w Kruszwicy. Po szybkiej stracie gola toczyli wyrównaną walkę z wiceliderem. Rozstrzygnęła druga żółta kartka Kamila Kawczyńskiego, w 61. minucie. Dopiero wówczas piłkarze Gopła potrafili sforsować obronę piotrkowian.