Warszawską pojedziemy już za kilka dni?
Być może jeszcze w tym tygodniu drogą - na całej szerokości - będą mogły jeździć samochody. Być może też lada dzień na Warszawskiej zobaczymy tramwaj. Ale bez pasażerów, bo to tylko testy.
- Jak się chce zrobić szybko drogę, to można. Teraz to widać. Dobrze, że już kończą, bo przecież jak długo miasto może być rozkopane – mówił nam w piątek Jerzy Aleksander ze śródmieścia. Przed południem przyglądał się, jak drogowcy z Trójmiasta kończą układanie nawierzchni na ul. Warszawskiej. Tak, tak! To nie pomyłka! Na odcinku od skrzyżowania z ul. Cichońskiego aż do muzeum jezdnia jest ukończona. W piątek prace szły pełną parą. Jeszcze po 8.00 tzw. rozkładarkę nawierzchni można było zobaczyć na wysokości Białego Kościółka. Trzy godziny później była już w okolicach ul. Ogrodowej.
Więcej przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej oraz w wydaniu PLUS.