Szef MSZ Witold Waszczykowski rozpoczął w poniedziałek wizytę w USA. Z politykami rozmawia m.in. o zniesieniu wiz dla Polaków
Głównym punktem wizyty ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego w USA jest spotkanie z sekretarzem stanu Johnem Kerrym. Z amerykańskimi politykami rozmawiać będzie m.in. o przygotowaniach do lipcowego szczytu NATO w Warszawie i o sprawie zniesienia wiz dla Polaków. Minister będzie prawdopodobnie chciał porozmawiać także z trzema senatorami bądź też z ich współpracownikami o liście, który politycy wysłali do polskiej premier Beaty Szydło, a w którym to wyrażają zaniepokojenie działaniami polskiego rządu
- Te wypowiedzi i listy są kierowane z powodu braku wiedzy na temat tego, co dzieje się w Polsce, z inspiracji ludzi, którzy źle Polsce życzą - mówił Waszczykowski w Brukseli.
Przypomnijmy, że republikanin John McCain oraz demokraci Ben Cardin i Richard Durbin w swoim liście wyrazili zaniepokojenie działaniami rządu PiS, które ich zdaniem „zagrażają niezależności mediów i Trybunału Konstytucyjnego”.
Waszczykowski podczas wizyty w Waszyngtonie raz jeszcze przedstawi stanowisko polskiego rządu w tej sprawie. Szef polskiego MSZ ma rozmawiać też o zapowiadanych amerykańskich inwestycjach wojskowych w Europie Środkowo-Wschodniej. W ubiegłym tygodniu Pentagon zapowiedział, że na rozmieszczenie amerykańskich żołnierzy oraz na dozbrojenie i inwestycje infrastrukturalne przeznaczy dodatkowe 3,5 mld dol. Polską stronę interesuje, czy w tej puli znajdą się również pieniądze, które będzie można przeznaczyć na wzmocnienie naszej armii.
Szef MSZ ma również zaplanowane spotkanie w Kongresie, gdzie poruszy temat zniesienia wiz amerykańskich dla Polaków. Polityk będzie też prosił USA o wsparcie w dochodzeniu w sprawie przyczyn katastrofy prezydenckiego tupolewa z 2010 r. Waszczykowski jest zdania, że Zachód może dysponować informacjami przydatnymi w śledztwie smoleńskim.
Autor Sylwia Arlak