Poradę uzyskać ma każdy, kto tego potrzebuje, a nie - jak dotąd - uprawnione kategorie osób. To główna zmiana, którą wprowadza nowelizacja ustawy.
Zbyt wąski krąg uprawnionych - to główny zarzut, jaki kierowano pod adresem systemu nieodpłatnych porad prawnych, wprowadzonych w Polsce ustawą z sierpnia 2015 roku. Zwracał na to uwagę m.in. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich. Chodziło o to, że do gminnych punktów pomocy prawnej zgłaszać mogli się głównie seniorzy, osoby do 26. roku życia i osoby korzystające z pomocy społecznej.
Będą oświadczenia
Zgodnie z obecną nowelizacją, której projekt przygotował i latem ubiegłego roku złożył w Sejmie prezydent Andrzej Duda, nieodpłatna pomoc prawna i nieodpłatne poradnictwo obywatelskie przysługują osobie nie będącej w stanie ponieść kosztów odpłatnej pomocy prawnej. Warunek: złoży w tej sprawie odpowiednie oświadczenie. Oczywiście, nadal obowiązywać będą pewne wyłączenia. Np. z porad nie będą korzystali przedsiębiorcy. Pomoc prawna nie będzie też możliwa wtedy, gdy toczyć się będą już postępowania przed sądami.
Nowelizacja wprowadza nieodpłatne poradnictwo obywatelskie, które obejmuje działania dostosowane do sytuacji danej osoby uprawnionej, służące zwiększeniu świadomości o przysługujących jej uprawnieniach lub spoczywających na niej obowiązkach oraz wsparcia jej w samodzielnym rozwiązywaniu problemu.
Nieodpłatne poradnictwo obywatelskie, w myśl nowelizacji, obejmuje w szczególności porady dla osób zadłużonych i porady z zakresu spraw mieszkaniowych oraz zabezpieczenia społecznego. Na pomoc będą mogły liczyć np. osoby zagrożone eksmisjami.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień