Wciąż w podróży. Kierowca - ten zawód to pasja
Transport ma strategiczne znaczenie dla gospodarki narodowej, jednak aktualnie musi borykać się z wieloma problemami. Najważniejszy? Brak chętnych. Kierowca to jeden z najbardziej mobilnych zawodów w Europie- ma wiele plusów, ale także sporo minusów.
Jeżdżą po całej Polsce, ale i świecie. Rozwożą towary z punktu A do punktu B. Niejednokrotnie sypiają na parkingach lub w przydrożnych hotelach. Na czterech kółkach mają praktycznie swój dom. Nierzadko jest tam lodówka, miejsce do spania, zdjęcia bliskich. Kierowcy. Jak sami mówią, to zawód trudny, czasem niewdzięczny, bywa że narażony na niebezpieczeństwo. Ale ci, którzy obrali taką drogę zawodową, przyznają przy tym, że to wciąga i uzależnia jak narkotyk.
- Jestem kierowcą od dziewięciu lat. Gdy byłem nastolatkiem, przeszedłem dwie operacje biodra. Żadna praca fizyczna nie wchodziła w grę. Dodatkowo zawsze interesowały mnie samochody, zwłaszcza duże. Ciężarówkami jeździli moi znajomi. Zazdrościłem im, więc sam zdecydowałem się obrać taką drogę kariery - mówi Mariusz Ratajczak, kierowca pracujący w firmie grupy Raben od stycznia 2015 roku.
Brakuje kierowców
Okazuje się, że osób takich Mariusz jest w Polsce coraz mniej. Firma doradcza PwC i Związek Pracodawców „Transport i Logistyka Polska” oszacowali, że na polskim rynku jest obecnie ok. 600-650 tys. aktywnych zawodowo kierowców („Rynek pracy kierowców w Polsce 2016”). Co roku z zawodu odchodzi ok. 25 tys. osób, natomiast liczba kierowców uzyskujących kwalifikację to około 35 tys., co nie pozwala na uzupełnienie niedoborów. Braki na rynku pracy przekraczają już 100 tys. wakatów. Przed firmami transportowymi pojawił się twardy orzech do zgryzienia. Zatrzymanie kierowców w firmach to nie tylko wyzwanie dla firm transportowych, ale także rządu.
„Ze względu na znaczenie gospodarcze transportu zatrzymanie rozwoju tej branży spowodowane niedoborem kierowców będzie także miało negatywny wpływ na bilans płatniczy Polski, zarówno przyczyniając się bezpośrednio do pogorszenia bilansu usług, jak i ograniczając możliwości eksportu towarów przez krajowe firmy. Utrzymanie lub powiększanie się skali niedoboru kierowców może grozić także poważnymi zaburzeniami w logistyce, handlu, budownictwie oraz w wybranych branżach przemysłowych, które są szczególnie uzależnione od sprawnego działania transportu drogowego” - czytamy w raporcie.
Kierowca to jeden z najbardziej mobilnych zawodów w Europie. Z jednej strony to niekończąca się przygoda, podróże, piękne widoki, odkrywanie nowych miejsc, poznawanie ludzi. Z drugiej to duża odpowiedzialność i ciągłe życie w drodze.
Pasja w tym zawodzie jest więc najważniejsza. Bycie kierowcą trzeba po prostu lubić, by znieść wiele niedogodności, które wiążą się z tym zawodem. Firmy takie jak Raben starają się przyciągnąć przyszłych kierowców, oferując szereg szkoleń i warsztatów w tym zakresie. W 2017 roku w każdym regionie Raben Logistics Polska zostali powołani Regionalni Koordynatorzy ds. Współpracy z Przewoźnikami, osoby do zadań specjalnych, których celem jest dbanie o interesy przewoźników oraz kierowców.
W ramach współpracy stopniowo wdrażane są kolejne działania m.in. dedykowana linia odzieży dla kierowców Raben. Ubrania te zostały zaprojektowane wspólnie z kierowcami i specjalistami z dziedziny odzieży roboczej.
- W ramach programu realizowanego przez naszą firmę dążymy do ułatwiania życia naszym kierowcom. Pomagamy w wyposażeniu ich w elektryczne wózki paletowe, które usprawnią ich codzienną pracę. Niebawem także każdy kierowca zostanie wyposażony w nowe urządzenie mobilne, z innowacyjnym i łatwiejszym w obsłudze oprogramowaniem. Urządzenia te na etapie testowania były konsultowane z naszymi kierowcami i przewoźnikami. Generalnie każdorazowo, wprowadzając nowe rozwiązania dla kierowców, konsultujemy je z kierowcami i przewoźnikami - komentuje Rafał Kukotko, menedżer ds. transportu w Raben Logistics Polska.
Więcej wyzwań
Dlaczego kierowcy odchodzą z zawodu? Albo młodsze pokolenie nie decyduje się wybrać tej ścieżki kariery? Wpływu nie ma na to wysokość wynagrodzenia, jakby się mogło wydawać. Według raportu PWC, wysokość wynagrodzeń oraz świadczeń związanych z rozliczaniem podróży służbowych otrzymywanych przez kierowców jest relatywnie wysoka w porównaniu z innymi grupami zawodowymi w Polsce. Powodem odejść jest poczucie, iż poziom wynagrodzenia nie rekompensuje w pełni niedogodności pracy kierowcy polegających głównie na długich i częstych rozstaniach z rodzinami. Innymi ważnymi czynnikami wpływającymi na poziom satysfakcji jest wygoda i wyposażenie pojazdów wykorzystywanych w pracy oraz jakość współpracy z przełożonymi.
- Powodów można podać bardzo dużo. Podstawowym są długotrwałe rozstania z rodziną. Ludzie wolą pracować na kasie w sklepie, zarabiając mniej, ale są na stałe z rodziną. Pensje w zawodzie są wyśmienite, kierowcy zarabiają tyle, co profesorowie na uczelniach lub więcej - ok. 6-8 tys. netto, reasumując, wszystkie elementy zarobków - mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Loos, redaktor naczelny magazynu „Transport Manager”.
Firmy przewozowe od przynajmniej kilku lat mają pewne kłopoty związane z zatrudnianiem kierowców z uprawnieniami, bo jest ich na rynku pracy zdecydowanie zbyt mało. Zdobycie prawa jazdy kategorii C+E wiąże się z bardzo wysokimi kosztami, a kursy są jedynie sporadycznie dofinansowywane ze środków publicznych.
- Koszty zrobienia prawa jazdy na ciężarówkę są duże. Kurs kosztuje od 6 tysięcy w górę
- mówi Mariusz Ratajczak.
Samo zachęcenie kierowcy do podjęcia pracy to dopiero połowa sukcesu. Kolejnym krokiem jest nawiązanie stałej współpracy, zbudowanie nici porozumienia i przywiązanie go do firmy. W tym celu w Grupie Raben powstał specjalny program motywacyjno-lojalnościowy dla kierowców - poKIERUJ karierą. Składa się on z wielu elementów, w tym szkoleń edukacyjnych oraz akcji specjalnych i konkursów dedykowanych kierowcom. Jednym z nich jest konkurs na najlepszego kierowcę organizowany przez Raben Logistics Polska. Ma on na celu między innymi wzmocnienie porozumienia z kierowcami i przyciągnięcie do pracy tych najlepszych.
Konkurs pozwala wyłaniać i nagradzać kierowców osiągających najlepsze wyniki w ramach swojego oddziału, w zakresie świadczonych usług przewozowych. Pod uwagę brane są takie kryteria, jak np.: jakość dostawy, nadawanie statusów doręczenia przesyłki, liczba miejsc rozładunkowo/załadunkowych i inne. Rywalizacja odbywa się w dwóch kategoriach: kierowcy pojazdów „małych” („średniaki” i busy) oraz kierowcy pojazdów „dużych” (ciągniki i BDF-y).
- Za nami są już trzy edycje konkursu, który został entuzjastycznie przyjęty przez samych kierowców. Dzięki programowi kierowcy czują się docenieni i zauważeni. Widzą, że oni i ich praca traktowani są przez Grupę Raben z szacunkiem i powagą - mówi Agnieszka Cynkier, regionalny kierownik ds. współpracy z przewoźnikami Raben Logistics Polska. - Warto podkreślić, że wcale nie najważniejszy jest aspekt finansowy tego konkursu. Raczej na pierwszy plan wysuwa się aspekt społeczny. Kierowcy jeszcze bardziej identyfikują się z firmą, w której pracują. Widzą, że zaangażowanie w swoje codzienne obowiązki przynosi wymierne rezultaty, przez co są bardziej zmotywowani do pracy. Doceniony kierowca, poprzez swój pozytywny przykład, jest wzorem do naśladowania przez swoich kolegów, co z kolei wpływa na większą staranność w wykonywaniu codziennych obowiązków - dodaje.
Kultura jazdy
„Dobry kierowca to także kierowca elegancki. Dba o to, aby jego samochód nie był złośliwy wobec innych na jezdni, powściąga jego agresywność, uczy uprzejmości i kultury” - radził na stronach „Przekroju” z 1973 roku Sobiesław Zasada. Niestety, pomimo upływu lat nie wszyscy kierowcy kierują się w życiu i na drodze tymi zasadami. Są jednak tacy, którzy w trasie spędzają kilkadziesiąt godzin tygodniowo, a więc siłą rzeczy muszą nauczyć się zasad kultury, ale także współpracować z innymi.
- Na początku pracy w Grupie Raben jeździłem po całej Europie. Będąc kierowcą ciężarówki, nie myśli się tylko o sobie, ale także o innych. Kierowca osobówki zapomina, że mamy dłuższy czas hamowania, że musimy szybciej reagować, że często go nie widzimy z kabiny. Dużo łatwiej jeździ się autostradą niż po mieście - mówi Mariusz Ratajczak.- We Włoszech np. nie ma w ogóle kultury jazdy. W Niemczech z kolei kierowcy sami tworzą sobie korki - stoją np. przez trzy godziny, bo ktoś zamiata drogę- mówi.
Dziś Mariusz jeździ już tylko po Polsce.
- W trasie dowiedziałem się, że zostanę ojcem. Dlatego zdecydowałem się poświęcić więcej czasu rodzinie i pracować stacjonarnie. W wyjazdach za granicę byłoby to trudne, bo zdarzało się, że poza domem byłem dwa tygodnie. Praca w Grupie Raben mi to umożliwiła
- mówi M. Ratajczak.
Mariusz podkreśla, że kierowcami w jego firmie są nie tylko mężczyźni. Także kobiety. Te jednak stanowią niewielki odsetek. Panie rzadziej decydują się zostać kierowcą z wielu przyczyn. Między innymi dlatego, że zawód ten kojarzony jest stricte jako męski, bardziej niebezpieczny. Dużym problemem stanowi także myśl o rozłące z rodziną, ale także panujące stereotypy o „babie za kółkiem”.
- Panie są nierzadko lepsze za kółkiem niż faceci. Bardziej ostrożne i uważne - przyznaje Ratajczak.
Coraz więcej firm zachęca więc kobiety, by wybierały zawód kierowcy. Przeprowadzane są kampanie informacyjne na temat perspektyw zawodowych, zmierzające do zmiany wizerunku kierowcy kobiety.
Grupa Raben organizuje także dedykowane eventy dla kierowców i ich rodzin we współpracy z fundacją Truckers Life oraz klubem MAN Trucker’s World. Ostatnio taki event odbył się we wrześniu 2017 roku w Serwisie Raben Transport w Gądkach. Jego celem było pokazanie pracy zawodowych kierowców oraz zwrócenie uwagi na specyfikę ich stylu życia i możliwości, jakie mają w trasie, pod kątem ćwiczeń oraz zdrowego odżywiania. Jednym z głównych celów strategii odpowiedzialnego biznesu w Grupie Raben jest troska o zdrowie i bezpieczeństwo oraz postawa prozdrowotna. Dotyczy to także kierowców, to właśnie dbając o ich zdrowie, w oddziałach powstały dedykowane strefy wypoczynku. Kierowcy znajdą w nich automaty do kawy lub przekąski i wygodne miejsce do relaksu czy pracy, ponieważ wyposażono je także w komputer z dostępem do internetu, telewizor i drukarkę.