Wczoraj 61-latkowi postawiono zarzut morderstwa na ulicy Boboli
70-letnia kobieta została zamordowana w miniony wtorek przy ulicy Boboli w Toruniu. Podejrzany o tę zbrodnię został zatrzymany.
Ulica Boboli w Toruniu, mimo że znajduje się w pobliżu ruchliwych tras komunikacyjnych przebiegających przez miasto, jest raczej spokojnym miejscem.
Pomoc wezwał ranny
Po obu stronach tej ulicy znajdują się przede wszystkim jednorodzinne domki. I do jednego z nich w noworoczne wczesne popołudnie przyszedł 61-letni mężczyzna, bo mieszkała tam jego rodzina: 70-letnia siostra i jej 71-letni mąż.
Kiedy wczoraj przed południem pojawiliśmy się na ulicy, gdzie doszło do zabójstwa, o tym, co tam się wydarzyło, przypominały tylko jeszcze fragmenty policyjnej taśmy na płocie posesji.
W czasie tego rodzinnego spotkania na ulicy Boboli doszło kłótni i to ona zakończyła się dramatem. Kiedy 61-latek już wychodził z tego domu, chwycił jeszcze za nóż i zranił nim 70-letnią siostrę oraz jej 71-letniego męża.
- To zraniony mężczyzna wezwał pomoc dzwoniąc na numer alarmowy - mówi podinspektor Wioletta Dąbrowska z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu, szybko zatrzymali 61-latka podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. Był jeszcze w miejscu, gdzie doszło do tej rodzinnej tragedii. Badanie wykazało, że był pijany, bo miał ponad półtora promila alkoholu.
Wczoraj zarzuty
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień