Wezwali posiłki. Kozłowski oraz Depowski w Espadonie
Espadon Szczecin pozyskał dwóch siatkarzy tuż przed końcem roku. Do zespołu dołączyli Michał Kozłowski oraz Dominik Depowski.
Chemik przystępuje do Ligi Mistrzyń po raz trzeci. Scenariusz poprzednich występów wyglądał podobnie. Drużyna, którą prowadził jeszcze Giuseppe Cuccarini, awansowała z grupy, po czym w fazie pucharowej, wyłącznie przegrywała. W obu tych historiach czarnym charakterem był klub z Włoch.
W 2015 roku Unendo Yamamay Busto Arsizio wyeliminował Chemika w półfinale. W następnej edycji porażka z Pomi Casalmaggiore skazała policzanki na 3. miejsce w grupie i dwumecz z Fenerbahce Stambuł.
- Chcemy poprawić bilans z klubami z Włoch, który nie wygląda dobrze. Z takim celem trenowaliśmy przez ostatnie dwa miesiące. Zamierzamy zwyciężać w Lidze Mistrzyń, a w czwartek pokazać kibicom to, co wypracowaliśmy. Cieszyć siebie i ich dobrą grą - zapowiada Jakub Głuszak, trener Chemika.
Głuszak zastąpił na stanowisku wspomnianego Cuccariniego w lutym. Do dziś nie przegrał meczu. Przed nim prawdopodobnie większe niż dotychczas wyzwanie. Poziom i presja na europejskiej arenie są wyższe niż w Orlen Lidze.
Krzepią niedawne wyniki Chemiczek, które na krajowym podwórku zdemolowały kandydatki do medali z Tauron MKS Dąbrowa Górnicza i Grot Budowlanych Łódź.
- Te mecze pokazały nam, że wszystko zaczyna dobrze wyglądać i dodały nam pewności siebie przed Ligą Mistrzyń - zapewnia Głuszak.
Przeciwnikiem Chemika będzie Liu Jo Nordmeccanica Modena. Po pierwsze rzuca się w oczy skomplikowana nazwa klubu. Powstał on w wyniku połączenia dwóch drużyn LJ Volley Modena oraz River Volley Piacenza. Ma dwóch sponsorów tytularnych. Liu Jo jest firmą modową, tworzącą ubrania, zegarki, biżuterię. Nordmeccanica zajmuje się natomiast produkcją maszyn do obróbki metali.
Modena ma w swoim składzie gwiazdy, ale ma też kłopoty. Obecnie jest siódmą siłą we Włoszech. Klub zmienił trenera, a w listopadzie uciekła z niego rozgrywająca. Modena częściej punkty traci niż zdobywa ich komplet. O problemach rywala pamiętać warto, ale nie mogą spowodować rozluźnienia.
- Modena to personalnie najmocniejsza ekipa, z jaką graliśmy. Uważam jednak, że jako zespół prezentujemy się lepiej. Chcemy więc wygrać. Tworzymy drużynę, która przy dopingu całej hali, jest w stanie pokonać każdego - zapewnia drugi trener Jakub Krebok, a pierwszy szkoleniowiec nie szukał porównania daleko: - Modena gra podobnie jak Budowlane Łódź, podobnie rozgrywa swoje akcje i ma podobne zawodniczki. W weekend mieliśmy więc dobre przetarcie, ale zarazem nie możemy skupić się na przeszłości, a spokojnie przygotować się na czwartek - dodał Głuszak.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18 w Azoty Arenie. CEV nazwała pojedynek Chemika z Liu Jo Nordmeccanica hitem 1. kolejki fazy grupowej.
Wokół meczu
Bilety. Chętni mogą kupić bilety za pośrednictwem internetu, w kasach Azoty Areny lub w punktach sprzedaży abilet.pl. Pojedyncza wejściówka na mecz z Modeną kosztuje od 15 do 30 złotych. Atrakcyjną propozycją Chemika jest zakup pakietu na trzy spotkania grupowe. Kibic rezerwuje sobie miejsce na każde, a dodatkowo płaci 20 procent mniej niż przy osobnych zakupach.
Atrakcje dla kibiców. Przed wejściem do hali rozstawione zostaną stoiska DKMS, gdzie można będzie dopisać się do listy dawców szpiku. W trakcie dziesięciominutowej przerwy po drugim secie zorganizowany zostanie konkurs, w którym nagrodą jest specjalnie oznaczona walizka Chemika Police. Ponadto występy taneczne zaprezentuje Replay Dance Studio. Rozstawiona zostanie Przedszkoliada - aktywna strefa zabaw dla dzieci. Stoisko przygotuje również IT Serwis, każdy może spróbować swoich sił na konsolach Xbox. Dla kibiców z Polic podstawiony zostanie darmowy autobus, który ruszy o godzinie 17 z przystanku Police Rynek. Następnie przejedzie przez Police Osiedle Chemik (przystanek w kierunku Siedlic), Siedlice i Pilchowo. Kurs powrotny 20 minut po zakończeniu meczu.