Wiceprezydent Stanisław Sienko: Rzeszów wydaje na sport ponad 20 mln

Stanisław Sienko, wiceprezydent Rzeszowa: Dążymy do tego, aby w Rzeszowie była pierwsza liga piłkarska.

Czy to prawda, że sztab dowodzenia piłką nożną w Stali Rzeszów znajduje się w Ratuszu?
W 2016 roku Stal przegrała z Cosmosem Nowotaniec. Prezydent Tadeusz Ferenc stwierdził, że tak dalej być nie może i zadecydował, że drużyna, która zajmie wyższe miejsce po pierwszej rundzie sezonu 2016/2017 otrzyma wyższą dotację. Stal zajęła wyższą lokatę od Resovii w rozgrywkach trzeciej ligi i podjęliśmy decyzję, że tę wyższą dotację na 2017 rok otrzymała Stal. W związku z tym, że prezydent daje pieniądze, chce wiedzieć, jak są one rozliczane. Interesuje się tym. Wsparcie nie polega tylko na tym, że prezydent daje pieniądze miasta, tylko zabiega o sponsorów. Zbigniew Boniek, prezes PZPN powiedział niedawno że takie miasta jak Rzeszów czy Lublin powinny mieć drużyny piłkarskie przynajmniej w pierwszej lidze. I właśnie do tego dążymy.

Jak na razie kiepsko idzie?
Oczywiście, jesteśmy bardzo niezadowoleni z dotychczasowych wyników, ale nie tracimy nadziei, że w 2018 roku nasza drużyna wejdzie do drugiej ligi.