Zdzisław Haczek

Widziane w kinie: Film Kingi Lewińskiej lśni gwiazdami, przypomina serial. I jak go nie lubić?

Widziane w kinie: Film Kingi Lewińskiej lśni gwiazdami, przypomina serial. I jak go nie lubić? Fot. MTL Maxfilm
Zdzisław Haczek

Komedii „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” przygląda się Zdzisław Haczek.

Oglądając sercowe perypetie kilku facetów (i pisanych im lub nie kobiet) w pewnym momencie na dłużej znika z ekranu Leszek Lichota w roli poszarpanego psychicznie weterana misji wojskowej. Zgrabnie zaplatają się w komedii „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” inne wątki, a faceta nie ma! Spokojnie, w końcu wraca. Nie może być inaczej.

W serialu „M jak miłość” - jednym z wielu, które ma na koncie reżyserka Kinga Lewińska - też przecież mamy rotację bohaterów. Ktoś znika i pojawia się w dowolnym momencie. Serialowa dramaturgia służy komedii „7 rzeczy...”. Może lśnić tu wiele tzw. gwiazdorskich twarzy, ale obok Alicji Bachledy-Curuś, Macieja Zakościelnego, Barbary Kurdej-Szatan czy Zbigniewa Zamachowskiego mogą mocniej zaistnieć na dużym ekranie tacy aktorzy, jak Mikołaj Roznerski (Marcin w „M jak miłość”).

Kariera Pawła Domagały ruszyła z kopyta rolą w komedii „Wkręceni” trzy lata temu. Tu z Aleksandrą Hamkało.

Nie wiem, czy ktoś komuś podkradł pomysł, ale w „7 rzeczach...” mamy rycerza, podobnie jak w konkurencyjnej komedii „Planeta Singli”. Zbroję przywdziewa tu Paweł Domagała, któremu w 2014 r. wróżyłem karierę przy okazji występu we „Wkręconych”. I proszę! Aktor pojawia się w kilku kinowych filmach rocznie i jest na najlepszej drodze, by swoimi, czasem drugoplanowymi, kreacjami dogonić Piotra Głowackiego (tylko w 2015 r. zagrał w 10 dużych filmach!).

Wracając do „7 rzeczy...” - jest sympatycznie

Troszkę dramatu, a więcej wzruszenia i humoru. No ale to kolejna hitowa produkcja ze stajni MTL Maxfilm Tadeusza Lampki, która ma na koncie „Och Karol 2”, „Dlaczego nie!”, „Nigdy w życiu”, obie części „Wkręconych”. Czyli ma sprawdzoną receptę na kinowy przebój. I wcale nie musi trzymać jej w producenckim sejfie. Wszystko mamy na ekranie.

Zdzisław Haczek

Piszę o wszystkim – brzmi banalnie, ale… Jako wydawca online muszę obserwować, co się dzieje w regionie, w kraju i na świecie, by być na bieżąco. I żeby poprzez między innymi moje publikacje, na bieżąco był Czytelnik Gazety Lubuskiej. A zatem tak samo „łapię” temat pożaru słomy na polu pod Żaganiem, dramatyczne protesty po wyborach na Białorusi czy wskazanie polskiego kandydata do Oscara (brawo Małgorzata Szumowska!).


 Od początku pracy w Gazecie Lubuskiej (staż rozpocząłem w październiku 1990 r., etat – od 1991 r.) staram się wypatrywać lokalnych talentów, czyli zdolnych Lubuszan i nagłaśniać ich sukcesy. Lubię pilnować karier naszych artystów, bo wychodzę z założenia, że Lubuskie kulturą (między innymi) stoi. Stąd obserwuję, co się dzieje na scenie muzycznej, co na kabaretowej, ale też – „co się pisze”, czyli co wydali nasi literaci.



 


Laureat:


 Złoty Dukat Lubuski 2016


Nagroda Kulturalna Miasta Zielona Góra 2020



 Jako zielonogórzanin, który lubi spacery po swoim mieście, przyglądam się zmianom. Gdzie budują coś nowego, a gdzie znika kamienica, bo akurat tutaj ma być nowa droga.


 Sekunduję oczywiście rozbudowie i modernizacji instytucji kultury:



  •  Muzeum Ziemi Lubuskiej

  •  Lubuskiego Teatru

  •  Filharmonii Zielonogórskiej


  


Pracuję w zielonogórskiej redakcji Gazety Lubuskiej od 1990 roku. Na studiach (filologia polska na Wyższej Szkole Pedagogicznej w Zielonej Górze) działałem w formacjach Zielonogórskiego Zagłębia Kabaretowego (m.in. Drugi Garnitur, Teatr Absurdu ŻŻŻŻŻ). Dawne dzieje, ale... do dziś życie lubię brać z humorem. W Gazecie Lubuskiej zajmuję się tym, co trzeba. Byłem m.in. szefem działów kultury, kultury i oświaty, społecznego... Od 2020 roku pracuję na stanowisku wydawcy online.


Szczególnie lubię ogarniać żywioł kulturalny (nie do ogarnięcia zresztą...) - z aparatem czy z kamerą spotkacie mnie zarówno w rockowym klubie jak też w filharmonii. Uwielbiam chować się w kinowej sali (bez kamery...).


Moje zainteresowania: film, kino, muzyka, teatr, książka, kabaret, historia. 

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.