Widziane z Wawelu. Kto sieje wiatr, zbiera burzę
Zokazji ósmej rocznicy tragedii smoleńskiej w Polsce, ale także poza jej granicami, miały miejsce wydarzenia mające na celu upamiętnienie jej ofiar. Trudno dzisiaj spokojnie pisać o tym, co stało się pod Smoleńskiem. Po powszechnej żałobie niemal natychmiast rozgorzały wokół niej dyskusje, podejrzenia, zarzuty, co z czasem doprowadziło do bardzo głębokich podziałów, wyrosłych na rozsiewanych wątpliwościach co do przyczyn tragedii - czy była to katastrofa lotnicza, czy zamach, który ktoś zaplanował i wykonał.
Nie mam zamiaru wchodzić w szczegóły kilkuletniej historii badania bezpośredniej przyczyny tego wydarzenia, bo to i tak nie przekona ani jednej, ani drugiej strony w tym sporze i nie przywróci życia zmarłym. Największą traumę przeżywają do dziś ich krewni i bliscy, ich brak odczuwa też społeczeństwo, bo odeszły osoby godne, kompetentne, doświadczone i potrzebne we władzach, dowódcy wojsk, przedstawiciele wielu służb społecznych. Zginęli dwaj prezydenci RP: Lech Kaczyński z małżonką i były prezydent na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień