Widziane z Wawelu. Śmierć jest bramą do nowego życia
To określenie śmierci, pełne nadziei, pochodzi od św. Bonawentury - człowieka wielkiego umysłu XIII wieku, z rodziny św. Franciszka z Asyżu - i dobrze oddaje chrześcijańską wizję śmierci, ukazującą ten moment kresu życia człowieka, którego najbardziej się boimy, a przecież śmierć nie jest niczym innym, jak tylko przejściem z życia doczesnego do wieczności.
Brama jest po to, by przez nią przejść z jednego miejsca na drugie, z jednej rzeczywistości do innej. W religii mojżeszowej, ale przede wszystkim w chrześcijaństwie Pascha oznacza przejście. Nie jakiekolwiek, ale przejście ze śmierci do życia. W Biblii, która zapowiadała to wydarzenie, a zwłaszcza w Ewangelii, która wskazuje na rzeczywistość, to przejście oznacza zmartwychwstanie. Przez wieki Izraelici świętowali Paschę jako najważniejsze święto religijne, ale nie uznali, że to się odbyło przez Wcielenie Syna Bożego, który stał się człowiekiem, nie pozbywając się boskości, i przez ofiarę za grzechy świata, jaką Chrystus złożył, umierając za grzechy ludzkości.
To jest Chrystusowe przesłanie, przypominające człowiekowi, każdej osobie ludzkiej, że życie doczesne nie jest końcem istnienia człowieka. Nie po to został stworzony, by powołany z prochu ziemi, wrócił do rangi swojego tworzywa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień