- Mamy już cztery zapewnienia na piśmie, że ulice Chrobrego i Zygmunta Augusta będą wyremontowane - mówi czytelniczka.
Pani Regina od wielu lat mieszka przy ul. Chrobrego. Od wielu lat również zabiega o to, by jej ulica, a także pobliska ulica
Zygmunta Augusta zostały wyremontowane. - Tam łatanie dziur już nie wystarczy, potrzebny jest kompleksowy remont. Teraz nie da się tędy ani przejechać, ani przejść, bo chodniki są tak krzywe, a płytki tak połamane, że można się tam przewrócić.
Kilka razy były już plany remontu obu ulic.
- W ciągu 16 lat, bo tyle czekamy na poważne prace, cztery razy byliśmy zapewniani na piśmie, że prace drogowe będą wykonywane - mówi pani Regina. - Były już nawet wyznaczone zakresy i plany robót. Nic z tego jednak nie wyszło. Ostatnio słyszeliśmy, że przebudowa ulic rozpocznie się zaraz po tym, jak zostanie oddany do użytku ring miejski. Ring istnieje od roku, a w naszej sprawie nic się nie dzieje.
Tymczasem, jak twierdzi kobieta, na drodze jest coraz bardziej niebezpiecznie.
- Wszystko przez zmienioną trasę linii numer 9. Teraz wiedzie ona w ulicę Banacha i zatrzymuje się przy gimnazjum. Ale przede wszystkim przejeżdża koło naszych domów. A miejsca jest tam tak mało, że autobusy niemal ocierają się o ogrodzenia posesji i przechodniów idących chodnikiem - mówi nasza czytelniczka.
- Wprowadzenie tam autobusów nie było, naszym zdaniem, dobrym pomysłem i miasto powinno się z niego wycofać. Tymczasem Marcin Grzybiński, kierownik działu transportu w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, zapewnia, że aktualny przebieg tej trasy jest optymalny, a z nowych przystanków korzysta wielu pasażerów, również uczniów dojeżdżających do pobliskiego gimnazjum. - Po tym, jak został oddany do użytku ring, znaczenie tych ulic dla komunikacji zbiorowej będzie rosło - zapowiada.
Jarosław Borecki, dyrektor ZIM, przekonuje natomiast, że plany remontu ulic Chrobrego i Zygmunta Augusta są. Nie ma jednak chętnych do wykonania projektu dokumentacji technicznej. - Ogłosiliśmy już trzy przetargi i nikt się do nich nie zgłosił - mówi Jarosław Borecki. - Jeśli radni zdecydują o przesunięciu pieniędzy na przyszły rok, rozpiszemy wówczas jeszcze jeden przetarg. Chcemy, by obie ulice zostały kompleksowo wyremontowane, by powstała tam nowa infrastruktura podziemna, nowe chodniki, asfalt i oświetlenie.