Wielkie polowania z psami czas zacząć. Na celowniku są dziki
To, co ma się rozpocząć 12 stycznia tego roku w całej Polsce, określa się fachowo wielkoobszarowymi polowaniami z psami.
Celem będą dziki, nawet lochy, a powodem zaraza ASF.
Myśliwi, a zwłaszcza szefowie obwodów łowieckich, też stają przed celownikiem, bo prezes Naczelnej Rady Łowieckiej Rafał Malec zaproponował na grudniowym spotkaniu w Ministerstwie Środowiska zwiększenie kontroli działalności kół łowieckich. Wspomniał również, że niewykonywanie planu łowieckiego przez koła, nierealizowanie ministerialnych zaleceń oraz głównego lekarza weterynarii, może skutkować zabraniem obwodu łowieckiego.
Do odstrzału pójdą tysiące dzików. Ile dokładnie? Tego tak naprawdę nikt nie potrafi powiedzieć. Dopiero po tych polowaniach władze dowiedzą się, jaka jest faktyczna populacja dzika i jaka jest skala problemu.
Więcej o tym czytaj w pełnej wersji artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień