Wielodzietna rodzina z Kukowa żyje w strachu. Boją się, że sąd i urzędnicy odbiorą im dzieci
Choćbym miała położyć się przed drzwiami, to nie pozwolę, aby mojemu synowi i jego żonie odebrano dzieci - zapowiada matka Mariusza i Iwony O. ze wsi Kukowo w gminie Słupsk.
Podczas dramatycznej rozmowy telefonicznej członkowie rodziny opowiadali, że boją się o utratę pięciorga dzieci. Wskutek wniosku pracowników Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej wkrótce przed Sądem Rodzinnym w Słupsku zacznie się postępowanie, które może doprowadzić do ograniczenia władzy rodzicielskiej małżonków O.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień