Fot. archiwum prywatne Maciej Chamienia miłość do rodzinnych stron okazuje też na inne sposoby: stara się np. działać na rzecz miasta i mieszkańców. Ostatnio skrzykuje ludzi do sprzątania boiska w Obrzycach
Tomasz Rusek
Ratusz, zamek, synagoga, budynek SP2, wieża ciśnień - zgodzicie się, że to jedne z najbardziej charakterystycznych obiektów w mieście? Maciej Chamienia tak kocha rodzinne strony, że ma je na ręce w formie tatuażu!
Dowiedzieliśmy się o tym przypadkiem, podczas internetowej dyskusji o Międzyrzeczu (na naszych facebookowych profilach Międzyrzecz NaszeMiasto.pl oraz Głos Międzyrzecza i Skwierzyny). Początkowo M. Chamienia nie za bardzo chciał mówić o tatuażach, bo zrobił je dla siebie. Jednak dał się namówić i zdradził kilka szczegółów.
Pozostało jeszcze 84% treści.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień