Wierni: Decyzja o przeniesieniu księdza jest nieludzka! Chcą, by proboszcz do nich wrócił

Czytaj dalej
Fot. H. Wysocka
Helena Wysocka

Wierni: Decyzja o przeniesieniu księdza jest nieludzka! Chcą, by proboszcz do nich wrócił

Helena Wysocka

W podoleckich Gąskach plebania od ulicy wygląda nieźle, ale w środku to ruina. Do tego wiernych jak na lekarstwo. Do takiej parafii został przeniesiony z Berżnik schorowany ksiądz Władysław Napiórkowski. - Trafił tam za karę, bo postawił się biskupowi - uważają berżniczanie.

- Decyzja o przeniesieniu księdza jest nieludzka - mówią parafianie. - W plebanii nie ma prądu, ciepłej wody, ogrzewania i „rośnie” grzyb, na który ks. Władysław jest uczulony. On tam nie wytrzyma. Kilka dni temu mieszkańcy Berżnik modlili się w intencji byłego, jak określili, zesłanego do innej wsi, proboszcza.

Pozostało jeszcze 94% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Helena Wysocka

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.