Wieści nie z tej ziemi. Farna wciąż nie schudła!
Sezon ogórkowy w pełni. Nic więc dziwnego, że celebryci są na wakacjach i nie dostarczają tematów do plotek. Media muszą więc je wynajdywać same. Przez co te gwiazdy, które jeszcze nie wyjechały, muszą się liczyć z ich wzmożoną aktywnością.
Doświadczyła tego niedawno Beata Kozidrak, którą paparazzi tropią już od dwóch lat, chcąc za wszelką cenę pstryknąć jej zdjęcie z nowym partnerem. Biedna wokalistka Bajmu dwoi się i troi, aby ukryć przed nimi swego nowego faceta, co wywołało plotki, że mieszka on w USA.
- Tęsknimy za sobą, choć z tymi Stanami to nieprawda. Na szczęście niebawem jedziemy razem na wakacje. Spędzimy chwilę w Hiszpanii, gdzie mam dom, a potem on zabierze mnie do Florencji, bo tam mieszka jego rodzina. Wreszcie ją poznam! Kiedyś pewnie nastąpi ta chwila, gdy pokażemy się razem, ale przysięgam, to nie jest dla mnie teraz najważniejszy temat. Czy naprawdę musicie poznać mojego mężczyznę? - pyta gwiazda rozpaczliwie w „Party”.
Nasza rada: lepiej go wreszcie pokazać i mieć spokój. Bo tak ktoś może pomyśleć, że to... wymyślony narzeczony.
Z kolei Ewa Farna użera się z mediami, które od lat mierzą jej każdy centymetr obwodu w pasie.
- Co to za chora presja? Przypuszczam, że większość dziewczyn wygląda bardziej jak ja niż jak Kate Moss. Czemu was nie obchodzi, że nie chleję, nie biorę narkotyków i nie robię skandali seksualnych? - nakrzyczała piosenkarka na tabloidy w „Wysokich Obcasach”.
Nasza rada: urządzić jakiś spektakularny skandal seksualny - to zajmą się nim i odpuszczą kwestię brzuszka. Proste? Proste!