Więźniowie jako wolontariusze. Pokuta przez pomaganie potrzebującym
W Polsce 1000 więźniów pomaga w ramach wolontariatu. A wszystko zaczęło się w gdańskim hospicjum.
Wszystko zaczęło się od skazanego za morderstwo więźnia z Gdańska, który w 1995 r. chciał zrehabilitować się za swój czyn, opiekując się nieuleczalnie chorymi pacjentami hospicjum. Dopiął swego.
Kilka lat później do hospicjum trafił ciężko chory więzień z innego zakładu karnego. Koledzy - skazani z gdańskiej Przeróbki odwiedzali go i wspierali na duchu. I tak, z pomocą funkcjonariuszy i pracowników hospicjum, osadzeni z czasem zostali profesjonalnymi wolontariuszami.
W dalszej części artykułu przeczytasz:
- Historię kilku więźniów, którzy trafili do pomocy w hospicjum.
- Jakie są korzyści - dla więźniów i hospicjum - z zaangażowania skazanych w pomoc potrzebującym.
- Którzy więźniowie mogą być wolontariuszami.
- Jak odbywa się kwalifikacja więźniów do pomocy w ramach wolontariatu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień