Wieżowcem w centrum Gorzowa zajmie się... Najwyższa Izba Kontroli
Jeszcze miasto nie kupiło biurowca przy Wełnianym Rynku, a już sprawą może się zająć Najwyższa Izba Kontroli. To wiadomość ze środy!
NIK o „uzasadnionej obawie co do gospodarności” zawiadomił szczeciński poseł Nowoczesnej Piotr Misiło. Ogłosił to w środę, 24 sierpnia, na konferencji prasowej przed pustawym wieżowcem w samym centrum Gorzowa. Towarzyszyli mu radni Nowoczesnego Gorzowa: Jerzy Wierchowicz i Jerzy Synowiec.
To właśnie dawny bankowy biurowiec chciałoby kupić miasto. Chciałoby, jednak - co podkreślił niedawno w specjalnym stanowisku prezydent Jacek Wójcicki - żadne decyzje nie zapadły. Miasto jest zainteresowane nieruchomością wycenioną na niecałe 6 mln zł, ale czeka na ekspertyzę budowlaną, która oceni, w jakim stanie jest obiekt i jakich nakładów by wymagał. Dokument ma być gotowy z końcem sierpnia. I dopiero wtedy będzie decyzja urzędu: kupujemy czy nie.
Czy w takim razie - skoro decyzji nie ma i niegospodarności, nawet ewentualnej, też nie - poseł nie pospieszył się z pismem do NIK-u? Misiło zapewniał w środę, że nie. Bo właśnie póki urząd niczego nie kupił i nie ma aktu własności w ręce, jest czas na sprawdzanie i prześwietlanie tematu - wynika z tłumaczenia posła Nowoczesnej.
31 sierpnia wieżowiec będzie jednym z tematów sesji Rady Miasta.