Wiktor Kawka, rozgrywający SPR Stali Mielec, marzy o grze w reprezentacji Polski
- Gra w reprezentacji Polski to moje największe marzenie. Na razie jednak wiem, jak dużo pracy przede mną. Na zgrupowaniu kadry B też można się wiele nauczyć i przekonać się, co jeszcze należy poprawić - mówi Wiktor Kawka, 21-letni rozgrywający SPR Stali Mielec.
Po takim meczu, jak ten z Piotrkowianinem, chyba ciężko cokolwiek powiedzieć. Zwycięstwo wydawało się być na wyciągnięcie ręki.
Teraz przede wszystkim odczuwam smutek. Mieliśmy wiele szans, by ten mecz rozstrzygnąć na swoją korzyść. Mam też trochę żalu do sędzin, które w samej końcówce, moim zdaniem, powinny podyktować dla nas rzut karny. Wiadomo, karny to jeszcze nie bramka, ale to ogromna szansa, której my nie otrzymaliśmy. A powinniśmy. Dlatego żal miesza się ze smutkiem. Oczywiście nie chcę tutaj zrzucać winę za porażkę na sędziny – gdybyśmy wykorzystali swoje szanse, to pewnie o błędach sędziowskich byśmy nie rozmawiali. Niestety, bardzo ważne punkty uciekły nam sprzed nosa.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień