Winnicki to poseł, który nie chce imigrantów i galerii handlowych
Karierę na Wiejskiej rozpoczął dzięki Pawłowi Kukizowi. To jemu Robert Winnicki zawdzięcza mandat posła. Jakie poglądy ma działacz Ruchu Narodowego i były prezes Młodzieży Wszechpolskiej?
Robert Winnicki został liderem legnickiej listy do Sejmu ruchu Kukiz ’15. Dzięki temu zdobył ponad 11 tysięcy głosów, co zapewniło mu mandat posła. Start w wyborach parlamentarnych nie był jednak jego debiutem w działalności politycznej. Od wielu lat związany jest z Ruchem Narodowym. Był też prezesem Młodzieży Wszechpolskiej. W ubiegłym roku, bez powodzenia, startował w wyborach na prezydenta Wrocławia.
Galerie nie, strzelnice tak
- Uważam, że od 1990 roku Wrocławiem rządzi ta sama klika, której Dutkiewicz jest przedstawicielem. Przez nich staliśmy się w naszym mieście podwykonawcami zagranicznych koncernów. Najlepiej widać to na przykładzie handlu. Polscy kupcy wciąż są rugowani, a ich miejsca zajmują przedstawiciele zachodnich gospodarek - tak Robert Winnicki podczas samorządowej kampanii wyborczej uzasadniał swój start w wyborach. Działacz Ruchu Narodowego deklarował wtedy, że jeżeli wygra wybory, to we Wrocławiu nie powstanie już żadna duża galeria handlowa z obcym kapitałem.
Poseł o zagranicznym kapitale wypowiedział się także przedwczoraj na swoim Facebooku. „Szokujące informacje w sprawie wykorzystania unijnych środków w Polsce. Kto najbardziej zyskuje na pieniądzach płynących do Polski? Niemieckie firmy. (...) Otóż niemieckie firmy zrealizowały w Polsce, w ostatniej perspektywie finansowej, dotacje za kwotę ok. 20 mld euro. Dla porównania - polskie w Niemczech - na kwotę ok. 200 mln euro. Za unijne dotacje »dla Polski« budujemy niemiecką gospodarkę” - napisał poseł Winnicki.
Podczas samorządowej kampanii wyborczej miał kilka innych oryginalnych pomysłów. Mówił np. o stworzeniu... strzelnic w każdej dzielnicy. Winnicki chciał, by strzelnice te służyły przeszkoleniu mieszkańców Wrocławia i promowaniu kultury wojskowej.
Działaczowi Ruchu Narodowego marzyło się także, by wybudować muzeum Kresów Wschodnich, według niego bardzo istotne jest „podkreślanie dziedzictwa piastowskiego”. W kampanii samorządowej zwracał także uwagę na szkolnictwo zawodowe. Twierdził, że należy je odbudować. Według niego absolwenci szkół powinni mieć konkretny zawód.
Sam Winnicki pochodzi ze Zgorzelca, ale we Wrocławiu studiował politologię. Studiów nigdy nie skończył. W rubryce zawód wpisuje: publicysta.
Poseł ruchu Kukiz ’15 wielokrotnie powtarzał, że interesuje się historią Polski, historią Kościoła, geografią i muzyką klasyczną. Miał już w wieku 11 lat po raz pierwszy przeczytać Trylogię Henryka Sienkiewicza. Jest także organizatorem Marszu Niepodległości, który przechodzi przez Warszawę 11 listopada. Wiele razy marsz kończył się awanturą na ulicach miasta i wielkimi stratami materialnymi. Poseł ruchu Kukiza, dziękując w tym roku za organizację marszu, dał jasno do zrozumienia, kogo obwinia za ten stan rzeczy. - Policja nie zamieszała, więc w tym roku obyło się bez zadymy - napisał na swoim koncie na Facebooku Win-nicki.
Chce bronić Polskę
Robert Winnicki pracę naWiejskiej rozpoczął m.in. odwypowiedzi w kwestii imigrantów. Wspólnie z innymi posłami z klubu Kukiz ’15 (w tym klubie jest też marszałek senior Kornel Morawiecki) podpisał się pod projektem uchwały wzywającej rząd premier Beaty Szydło do zmiany stanowiska Polski ws. imigrantów przybywających do UE.
„Wykazując solidarność z pozostałymi państwami Grupy Wyszehradzkiej i mając na względzie bezpieczeństwo obywateli, Polska musi odmówić przyjęcia, narzuconych przez Komisję Europejską, kwot migrantów” - to fragment przedstawionego projektu uchwały.
Winnicki nigdy nie ukrywał, że jest przeciwko imigrantom. Według niego należy bronić „kulturowej, religijnej i etnicznej tożsamości naszego narodu w obliczu obcej inwazji na Europę”. Dlatego jest także za odbudową armii i stworzeniem systemu obrony terytorialnej. Unię Europejską nazywa „biurokratycznym, socjalistycznym molochem”. Chciałby więc, by w jej miejsce powstała Unia Europy Narodów. Winnickiemu marzy się także stworzenie „silnego bloku państw Europy Środkowej, zdolnego bronić swoich interesów przed neokolonialną i neoimperialną polityką mocarstw”.
- Takie zachowania są szkodliwe dla Polski. Europa musi być solidarna, tylko wtedy sobie poradzimy z problemem - komentował projekt uchwały Stanisław Huskowski, poseł Platformy Obywatelskiej. Według niego, politycy nie powinni popadać w histerię. - Imigrantów nie powinno się obarczać winą za terroryzm - dodawał Huskowski.
Będą walczyć o nową konstytucję
Robert Winncki, podobnie jak Paweł Kukiz, jest za zmianą konstytucji. Zapowiada walkę o to w tej kadecji Sejmu.
- Ciężki kryzys konstytucyjny, którego jesteśmy świadkami i w którym nawet sędziowie Trybunału Konstytucyjnego pełnią rolę zaangażowanych politycznie „rycerzy okrągłego stołu”, jest najlepszym dowodem na to, że Polska potrzebuje nowej Konstytucji - komentuje najnowsze wydarzenia Winnicki.
Jakim posłem jest Robert Winnicki?
- Wolę o tym nie mówić, siedzimy daleko od siebie. Każdy robi swoje - słyszymy od jednego z dolnośląskich posłów Prawa i Sprawiedliwości, który nie ukrywa, że woli nie być kojarzony z narodowcami. Na pewno jest jedną z twarzy ruchu Kukiza. Jest w prezydium klubu, często też prezentuje zdanie klubu w mediach.
Jedną z pierwszych konferencji w regionie, na której przedstawił swoje plany, zorganizował w jeleniogórskiej siedzibie... NSZZ „Solidarność”.
Malwina Gadawa