Władze chciały z MRU zrobić atomowy śmietnik [WIDEO]
Wiosną 1987 roku mieszkańcy Międzyrzecza protestowali przeciw planom władz, które chciały zamienić pobliskie bunkry w atomowy śmietnik.
Protesty na ulicach, ulotki i głodówka w kościele - to tylko niektóre z odsłon burzliwych wydarzeń z wiosny 1987 roku, które wstrząsnęły Międzyrzeczem, a także ówczesnym woj. gorzowskim i całym krajem. Przypominają je tablice, które stanęły z inicjatywy miejscowego regionalisty Andrzeja Chmielewskiego, i przez trzy tygodnie były ustawione przed ratuszem. Teraz możemy je zobaczyć w miejscowym Gimnazjum nr 1, natomiast latem będą eksponowane na kąpielisku nad jeziorem Głębokie. Zobaczymy na nich archiwalne zdjęcia, ulotki oraz dokumenty sprzed 30 lat. - Zamieszczone materiały pochodzą z archiwum międzyrzeczanki Bożeny Biernat, która aktywnie uczestniczyła w protestach - zaznacza Chmielewski.
Najgłośniejszym akordem protestów w Międzyrzeczu była głodówka w kościele pw. św. Jana Chrzciciela
Mieszkańcy protestowali przeciwko planom komunistycznych władz, które chciały utworzyć w bunkrach Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego skład radioaktywnych odpadów. Zamiary partyjnej wierchuszki rozszyfrował międzyrzeczanin Tadeusz Świder, który zna te fortyfikacje jak własną kieszeń.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Lubuskiej (20/21maja) oraz w wydaniu plus.gazetalubuska.pl