Haker włamał się na serwery PlusBanku i skopiował dane klientów. Żądał okupu w zamian za to, że nie opublikuje zdobytych danych. Bank nie zapłacił i część informacji(m.in. adresy numery PESEL czy numery dowodów osobistych) zostały opublikowane w internecie. PlusBank deklaruje, że pieniądze klientów są bezpieczne jednak zastrzegł część kart płatniczych.
Przestępca, który dokonał włamania, żądał od PlusBanku 200 tys. zł za nieopublikowanie skradzionych danych klientów. Kiedy bank nie zapłacił, haker "wrzucił" do sieci dane około 500 firm.
Na stronie internetowej zaufanatrzeciastrona.pl ukazało się oświadczenie użytkownika "Polsilver", deklarującego się jako haker, który wykradł dane z PlusBanku. Autor wpisu oświadcza, że co tydzień w piątek, będzie publikował dane z 500 kont. Na początku mają to być konta firmowe a później indywidualne. Przy takim tempie wrzucanie danych do sieci ma potrwać 3 lata.
"Polsilver" chce aby PlusBank wpłacił 200 tys. zł na wybrany dom dziecka.
PlusBank w oświadczeniu opublikowanym na facebooku twierdzi, że pieniądze klientów są bezpieczne.
"W związku z mediowymi doniesieniami, dotyczącymi bezpieczeństwa danych pragniemy poinformować, że pieniądze Klientów PlusBanku były i są bezpieczne. Jednocześnie informujemy, że w I kwartale bieżącego roku doszło w PlusBanku do przestępczego ataku grupy hackerów, który został wykryty i zablokowany. Bank po zidentyfikowaniu sposobu działania przestępców niezwłocznie podjął czynności zaradcze zmierzające do wzmocnienia systemów bezpieczeństwa. Dalsze próby cyberataku zostały udaremnione. Żaden z Klientów Banku nie poniósł uszczerbku finansowego." - czytamy w oświadczeniu.
*BURZOWA MAPA POLSKI ONLINE Gdzie jest burza i przygotuj się [RADAR BURZOWY]
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Samochód staranował w przystanek w Chorzowie. Kobieta w szpitalu
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE