Właśnie rusza remont zabytkowej estakady kolejowej w Gorzowie
Mamy dwie wiadomości. Dobra: mimo prac bulwar wciąż będzie dostępny dla mieszkanców. Zła: kierowców czekać będą utrudnienia. Pierwsze już od jutra.
- Od środy ul. Spichrzowa wzdłuż bulwaru przy LOK-u będzie ulicą jednokierunkową. Będzie nią można jeździć jedynie w kierunku ul. Chrobrego – mówi Rafał Krajczyński, miejski inżynier ruchu.
Organizacja ruchu zmienia się, bo właśnie na dobre rozpoczyna się remont estakady kolejowej (musi zostać zrobiony, bo obiekt grozi katastrofą budowlaną). Na pierwszy ogień idą nisze w pubie sportowym (to lokal, który znajduje się najbliżej wejścia na „nowy” bulwar od strony mostu Staromiejskiego). Wczoraj robotnicy z firmy Intercor – to ona jest głównym wykonawcą – ustawiali już wokół niego ogrodzenie.
- To na razie prace organizacyjne. Te właściwe ruszą za kilka dni. Najpierw trzeba będzie ściągnąć szyny, później podkłady kolejowe i dotrzeć aż do murów estakady. Trzeba będzie je oczyścić i wzmocnić – mówi Ryszard Magdziak z PKP Polski Linie Kolejowe. Prace wzmacniające mury będą też prowadzone w wewnątrz nisz. Jak długo będzie remontowany poszczególny odcinek estakady, czyli nisza i część nad nią? Wszystko zależy od tego, w jakim stanie będą mury.
Początkowo remont miał rozpocząć się od remontu wiaduktu przy moście Staromiejskim. Te plany wzięły jednak w łeb, bo wciąż nie jest przejezdna ul. Warszawska i Jagiełły i urzędnicy nie chcieli jeszcze bardziej korkować miasta. Trzymiesięczne prace w tym miejscu estakady być może zaczną się w czerwcu. Będzie to wiadomo za kilka – kilkanaście dni.
Nie ma obaw, że przy okazji remontu ciężki sprzęt zniszczy bulwar. - Betoniarki czy pompy do betonu będą stawały na ul. Spichrzowej, a później także przy Składowej. Większość prac będzie jednak wykonywana ręcznie – mówi R. Magdziak z PKP PLK.
Jak od jutra będzie wyglądał ruch w okolicach estakady? Kto będzie zjeżdżał z mostu, nie będzie mógł skręcić w prawo w ul. Spichrzową. Będzie musiał za to dojechać do katedry i tu skręcić w prawo w ul. Sikorskiego. Jak długo będzie zamknięty jeden pas na ul. Spichrzowej, na razie nie wiadomo.