Fot. Mariusz Kapała           Świnie rasy mangalica w Zielonej Górze Stożnem mają sporo terenu do zabawy, rycia i odpoczynku. Te zwierzaki, a także krowy mięsne rasy hereford, hoduje Artur Suchodolski         
          Nie wszyscy wiedzą, że parę kilometrów od centrum Zielonej Góry znajduje się hodowla mięsnych krów rasy hereford i nietypowych, węgierskich świń z... futrem. Restauracje w Polsce o mięso to się biją. W Lubuskim dopiero się do nich przekonujemy.
- Chodźcie dziewczyny, chodźcie! - tak do wyjścia z ukrycia zachęca (nieco nieśmiałe) świnie rasy mangalica ich hodowca, zielonogórzanin Artur Suchodolski. Jak mówi - to dodatek do jego głównej działalności - hodowli krów rasy hereford, których mięso charakteryzuje się niezwykłym smakiem. Zarówno świnie, jak i krowy mają tutaj nietypowe warunki do życia.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-            
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień