Wody Polskie w chaosie. Żeby tylko powodzi nie było
Od 1 stycznia spółka Wody Polskie odpowiada za wszystkie wały przeciwpowodziowe i urządzenia melioracyjne. Teoretycznie, bo w praktyce nadal za ich utrzymanie płaci marszałek województwa małopolskiego, choć nie ma już tego w swoich kompetencjach.
- Sytuacja jest dramatyczna - twierdzi marszałek Jacek Krupa. Jego zdaniem chaos, jaki powstał po powstaniu rządowej spółki, stanowi zagrożenie dla zabezpieczenia przed powodzią, bo nie ma odpowiedzialnego za utrzymanie wałów i urządzeń chroniących przed zalaniem. Jeszcze w tym tygodniu z Krakowa wyjdzie list do premiera Mateusza Morawieckiego w tej sprawie.
Wody Polskie miały automatycznie wziąć na siebie wszystkie zadania z zakresu gospodarki wodnej. Ale spółka chce dokładnie weryfikować każdy przejmowany od marszałka obiekt. To oznacza, że nawet przez dwa lata nie będzie odpowiedzialnego za niektóre wały przeciwpowodziowe, zbiorniki czy przepompownie.
Kto odpowie za powódź?
- Sytuacja jest wręcz dramatyczna - twierdzi marszałek małopolski Jacek Krupa. - Jak przyjdzie zagrożenie powodzią, nie będzie odpowiedzialnego za to, co się stanie - dodaje.
Jeszcze w ostatnim tygodniu lutego marszałek chce wysłać do premiera Mateusza Morawieckiego list informujący o problemach w zakresie ochrony przeciwpowodziowej. Znajdzie się w nim również prośba o szybką interwencję. Inicjatywę poinformowania premiera poparli radni małopolskiego sejmiku.
Spółka Wody Polskie nie płaci np. rachunków za prąd potrzebny do codziennego funkcjonowania przepompowni. Chodzi o ponad 100 tys. zł za ten rok. Bez przepompowni wiele terenów w naszym regionie, zwłaszcza na Powiślu Dąbrowskim, uległoby zalaniu nawet przy niewielkich wezbraniach rzek lub intensywnych opadach deszczu.
Z dalszej części tekstu dowiesz:
- za co jeszcze nie chcą płacić Wody Polskie
- z czego wynika trudna sytuacja
- jakie jeszcze problemy ma spółka
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień