Wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zwalnia pracowników? Ilu i kiedy odejdzie?
Przez ponad miesiąc dyrektorzy i wicedyrektorzy w Urzędzie Wojewódzkim będą żyć w strachu, nie wiedząc czy utrzymają fotele. Co planuje wojewoda Wieczorek?
Zmieniona przez Prawo i Sprawiedliwość w błyskawicznym tempie ustawa o służbie cywilnej daje wojewodom możliwość przeprowadzenia czystek w urzędach. Do wymiany kadr zachęca nawet sama pani premier Beata Szydło, która w jednym z wywiadów stwierdziła: „Dzisiaj młodzi, dobrze wykształceni ludzie w Polsce nie mają szans znalezienia zatrudnienia w administracji publicznej. Dlatego, że ona jest zabetonowana”.
„Odbetonować” ją mają nowe kadry z partyjnego nadania, bo zniesiono wymóg konkursów. Nowi nie będą też musieli legitymować się stażem na kierowniczych stanowiskach.
Z jednej strony przewietrzenie urzędów, w których ktoś szefuje wydziałowi od ponad 20 lat może wydawać się słuszne.
Czy wojewoda śląski powinien zwolnić ludzi poprzedniego wojewody?
Czy jednak zamiast uelastyczniać system warto go całkowicie przewracac do góry nogami? Nikt nie ma wątpliwości, że wiele konkursów było fikcją, ale czy zasilenie urzędów ludźmi typu „bierni, mierni, ale wierni” jest metodą na dobrą zmianę? Zwłaszcza, że urzędy wojewódzkie są o wiele mniej upartyjnione od marszałkowskich.
Nie warto wylewać dziecka z kąpielą
- Wymogi formalne stosowane do tej pory były dla wojewody parasolem ochronnym. Nawet jeśli konkursy były ustawiane pod jakąś osobę to musiała ona spełniać warunki fachowości, doświadczenia itd. A wojewoda nie musiał ulegać i przyjmować do pracy wskazanych przez partię kandydatów - ocenia prof. Tomasz Pietrzykowski, prawnik z Uniwersytetu Śląskiego i były wojewoda z czasów PiS.
Jego zdaniem wprowadzenie „opcji zerowej” wobec dyrektorów i wicedyrektorów jest działaniem niekonstytucyjnym ze względu na fakt, że wyżsi urzędni stracą funkcję jeśli po upływie 30 dni od dnia wejścia w życie ustawy nie zostaną im zaproponowane nowe warunki pracy lub płacy. Uchwalona przez PiS ustawa daje trzy możliwości - albo dyrektorzy zostają nadal na swoich stanowiskach, albo zostają przeniesieni na inne (są np. zdegradowani, ale pozostają w urzędzie), albo odchodzą z pracy.
- PiS w przypadku służby cywilnej postępuje jak w przypadku Trybunału Konstytucyjne, czy mediów. Nawet jeśli pewne problemy są dobrze zidentyfikowane to zastosowane lekarstwo jest gorsze od choroby - dodaje prof. Pietrzykowski. - Teraz tylko od poczucia odpowiedzialności wojewodów będą zależeć nominacje, a to może okazać się za mało, by nominowani sprostali obowiązkom.
Tuż po swojej nominacji wojewoda śląski Jarosław Wieczorek pytany o swoje zamiary wobec urzędników mówił, że dla niego najważniejszym kryterium będzie kompetencja. O tym niebawem się przekonamy. Tak samo jak o tym, czy PiS ma na Śląsku wystarczająco długą ławkę rezerwowych. Warto dodać, że jak dotąd nie może powołać dwóch wicewojewodów...
Dotychczas nie było polowań na czarownice
W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim na wyższych stanowiskach w służbie cywilnej zatrudnionych jest aktualnie 29 osób. Są to zatrudnieni od wielu lat, jak i osoby z krótkim stażem. Rekord pobiła osoba piastująca stanowisko prawie 24 lata. Kolejni dyrektorzy pracują od ponad 17 lat, 16 lat, 14 lat, 12 lat i 11 lat. Jednym słowem pracownicy ci znaleźli się urzędzie przed 2005 rokiem, kiedy to po raz pierwszy PiS objęło władzę.
Przed 2008 r objęli funkcje dyrektorzy (zastępcy dyrektorów) : 6 wydziałów. Łącznie to ośmiu pracowników. W przypadku sześciu osób zajmujących wysokie stanowiska ich sta ż pracy waha się od 7 miesięcy do 1 roku i 2 miesięcy. W liczbie tej znajduje się trzech dyrektorów , którzy zgodnie z ustawą o służbie cywilnej zostali obsadzeni w drodze konkursu natomiast 3 zastępców dyrektorów zostało obsadzonych w trybie art. 54 ust. 2 ustawy o służbie cywilnej tj. w drodze przeniesienia na to stanowisko. Najmłodsi dyrektorzy (zastępcy dyrektorów) mają od 33 do 39 lat. Głównie są to prawnicy i ekonomiści.
Można śmiało zaryzykować stwierdzenie, że Śląski Urząd Wojewódzki był do tej pory jednym z bardziej stabilnych miejsc w pracy w regionie. Patrząc na przytoczone powyżej dane widać, że poprzednicy wojewody Wieczorka w wolnej Polsce nie urządzali polowań na czarownice.
Apolityczni fachowcy
Bezstronność, rzetelność, apolityczność, profesjonalizm - to główne cechy jakimi powinien się cechować pracownik służby cywilnej.
W skład Korpusu Służby Cywilnej wchodzą urzędnicy różnych szczebli , centralnego (Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, ministerstwa, urzędy centralne) oraz przedstawiciele rządowej administracji terenowej - niezespolonej i zespolonej (urzędy wojewódzkie, wojewódzkie i powiatowe inspektoraty weterynarii, regionalne dyrekcje ochrony środowiska, wojewódzkie i powiatowe inspektoraty nadzoru budowlanego, komendy policji, komendy państwowej straży pożarnej, kuratoria oświaty, urzędy skarbowe, izby skarbowe, urzędy kontroli skarbowej, urzędy statystyczne, wojskowe komendy uzupełnień, wojewódzkie sztaby wojskowe, urzędy górnicze itp.)
Jak widać, w skali kraju, to kilka tysięcy stanowisk do obsadzenia. Bywało,że po wyborach, padały ofiarą partyjnych łupów. Konkursy na stanowiska miały wyeliminować patologię i mianowanie “swoich”.
oprac. AGA
*Sylwester w Katowicach 2015 z Polsatem PROGRAM + ZDJĘCIA + WIDEO
*Najlepsze życzenia noworoczne 2016 KRÓTKIE SMS I ZABAWNE
*Rolnik szuka żony ODCINEK ŚWIĄTECZNY 26 GRUDNIA
*Quiz o Gwiezdnych wojnach: Sprawdź, czy znasz i zdasz i pochwal się wynikiem
*Najpiękniejszy mural 3D w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA Poznaj historię