Tomasz Szymczyk

Województwo śląskie, a dominuje w nim Małopolska. Ale w nazwie jej nie ma

Województwo śląskie, a dominuje w nim Małopolska. Ale w nazwie jej nie ma Fot. ARC
Tomasz Szymczyk

52 proc. Małopolski i 48 proc. Śląska. Oto historyczny skład województwa ze stolicą w Katowicach. Czy śląskie stanie się kiedyś województwem śląsko-małopolskim?

Lekcja w jednej ze szkół na Żywiecczyźnie. Nauczyciel pyta dzieci, w jakim regionie się znajdują. „Na Śląsku” - chórem odpowiadają uczniowie. To prawdziwa historia. Opowiada ją Andrzej Nycz ze stowarzyszenia Beskidzki Dom, które zwraca uwagę, że powiat żywiecki i wschodnia część powiatu bielskiego to historyczna Małopolska.

Tako samo zresztą jak Jaworzno, Zagłębie Dąbrowskie, Jura i ziemia częstochowska, gdzie nie mówi się gwarą górnośląską i nie jada na niedzielny obiad rolady z modrą kapustą. Dość powiedzieć, że pociąg Kolei Śląskich na najbardziej popularnej trasie z Gliwic do Częstochowy tylko 35 kilometrów jedzie przez Górny Śląsk, a aż 80 przez Małopolskę.

Powiaty i gminy województwa śląskiego podzieliliśmy między Górny Śląsk i Małopolskę

Województwo śląskie, a dominuje w nim Małopolska. Ale w nazwie jej nie ma

Śląska kuchnia w Jeleśni

- Zewsząd jesteśmy zalewani propagandą administracyjną. Takim kuriozum jest też np. szlak Śląskie Smaki, na którym jest na przykład karczma w Jeleśni - mówi Andrzej Nycz i dodaje, że z poczuciem tożsamości regionalnej jest dzisiaj różnie: - Identyfikacja małopolska jest na różnym poziomie, zresztą tak samo jak i śląska. To kwestia m.in. edukacji regionalnej, tego, co wydarzyło się po 1945 roku, czy emigracji zarobkowej w latach siedemdziesiątych.

A małopolska identyfikacja w Zagłębiu Dąbrowskim? - Niestety, jeszcze zbyt mało osób ma taką wiedzę, ale widać w tym zakresie znaczną poprawę - ocenia Dariusz Jurek z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.

Mieszkańcy tego regionu, delikatnie mówiąc, nie lubią, gdy identyfikuje się ich jako Ślązaków. Ale konia z rzędem temu, kto będąc na wakacjach nad morzem przekona miejscowego, że Sosnowiec nie leży na Śląsku. A biorąc pod uwagę względy historyczne, ziem małopolskich w województwie nazwanym śląskim jest 52 procent. Niestety, nie ma to odzwierciedlenia w jego nazwie.

- Nazwa województwa, sugerująca, że cały ten obszar stanowi jednolity górnośląski region, jest według wielu osób przyczyną fatalnego i mijającego się z prawdą zjawiska polegającego na nadawaniu przymiotnika „śląski”/„śląskie” instytucjom, miejscom i wydarzeniom niemającym nic wspólnego ze Śląskiem, bądź Śląska niedotyczącym. Powszechne używanie jako synonimów określeń „Śląsk” i „województwo śląskie” jest oczywistym błędem zarówno pod względem logiki (Śląsk to także Dolny Śląsk), jak i obiektywnej prawdy historycznej - uważa Dariusz Jurek z Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego.

Administracyjne podziały

Historyczne granice regionów uwzględniał jeszcze podział administracyjny II Rzeczypospolitej, choć trzeba przyznać, że był on też spuścizną po zaborach. Przyłączona w 1922 roku do Polski część Górnego Śląska utworzyła województwo śląskie. Zagłębie i ziemia częstochowska należały do województwa kieleckiego, zaś Jaworzno, Żywiecczyzna i Biała Krakowska wraz z powiatem - do krakowskiego.

Po wojnie wszystko stopniowo się zmieniało. Już w sierpniu 1945 roku do województwa zwanego wówczas śląsko-dąbrowskim przyłączono Zagłębie. W 1950 roku dołączono do niego powiat częstochowski, a rok później po połączeniu Bielska i Białej, część dotychczasowego powiatu bialskiego. Dawne granice zupełnie zniosła reforma administracyjna z 1975 roku. Utworzono wówczas województwa bielskie i częstochowskie, w skład katowickiego weszły natomiast małopolskie okolice Olkusza i Chrzanowa. Po ostatnich zmianach związane od lat z Krakowem Jaworzno i Żywiecczyznę pozostawiono w województwie - no właśnie - śląskim. Ale związki z małopolskimi korzeniami cały czas funkcjonują. Bielsko-Biała i Częstochowa są na przykład członkami Stowarzyszenia Gmin i Powiatów Małopolski z siedzibą w Krakowie.

- Zarówno nazwa tzw. śląskiego województwa, jak i jego symbole (herb, flaga itd.) nie uwzględniają różnorodności regionalnej ziem, które tworzą tę jednostkę administracyjną. W sposób więc nieuzasadniony upodmiotowiona, a tym samym kulturowo uprzywilejowana jest tylko górnośląska część tej jednostki administracyjnej - podkreśla Dariusz Jurek.

Małopolski rodowód części ziem województwa zwanego śląskim widać też w internecie. Popularność, jakiej nie spodziewali się nawet jego twórcy, osiąga na Facebooku profil pod nazwą „Jaworzno - małopolskie miasto w woj. śląskim”. Jak mówią, profil założyli pod wpływem emocji i wielu faktów, które błędnie lokowały to miasto na Śląsku.

- To nieprawda. Jaworzno znajduje się w granicach administracyjnych województwa śląskiego, a przez całe wieki było związane z Małopolską - jako krainą historyczną, i z samym Krakowem, oraz przez długie lata było częścią województwa krakowskiego - opowiadają jaworznianie. - My z kulturą śląską nie mamy nic wspólnego. Z samym Śląskiem wiążą nas tylko granice administracyjne miasta i kopalnie, które każdy kojarzy ze Śląskiem. Ale czy obecność kopalni oznacza, że dany obszar to Śląsk? - pytają retorycznie.

Wspomniany jaworznicki profil doczekał się na razie ponad 1300 fanów. Inny - „Województwo śląsko-małopolskie” - obserwuje na razie nieco ponad 500 osób.

Województwo śląsko-małopolskie

Dariusz Jurek uważa, że taka jest właśnie odpowiednia nazwa dla województwa ze stolicą w Katowicach.

- To wręcz jedyny logiczny i sprawiedliwy pomysł, który pozwoli temu województwu trwać dalej w takim, jak obecnie, kształcie - argumentuje i dodaje, że taka nazwa nie byłaby wcale żadnym precedensem, wszak obok siebie istnieją chociażby województwa pomorskie, zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie. Dwuczłonowe jest też warmińsko-mazurskie, gdzie niedawno na granicy Warmii i Mazur, w rejonie Ostródy i Gietrzwałdu, ustawiono stosowne tablice, które nikomu nie przeszkadzają.

- Kiedy tworzyło się obecne województwo śląskie w takich, a nie innych granicach, ktoś napisał, że kiedyś odbije się to czkawką. Myślę, że to narasta - mówi Andrzej Nycz. - Zmiana nazwy województwa to podstawa. Byłoby to odniesienie do rzeczywistości i podmiotowe potraktowanie połowy województwa. To byłby element budujący i odzyskujący świadomość - dodaje i podkreśla, że granica między Górnym Śląskiem a Małopolską wewnątrz województwa nie jest ścianą, a linią, wzdłuż której oba regiony wzajemnie na siebie oddziałują.

Pomysł z woj. śląsko-małopolskim podoba się też regionalistom z Jaworzna.

- Jest dobry, jednak uważamy, że reforma administracyjna powinna być gruntowna. Zmiana nazwy na województwo śląsko-małopolskie byłaby wygodna. Nie powodowałaby zmian administracyjnych, jeżeli chodzi o granice województw, a wskazywałaby, że na tym terenie nie występuje tylko Śląsk. Dlaczego większość ma być dyskwalifikowana przez mniejszość? Trzeba pokazać, że woj. śląskie to nie tylko Śląsk, ale także tereny odrębne kulturowo - podkreślają.

Tomasz Szymczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.