Gdy za naszą wschodnią granicą Rosja atakuje Ukrainę, rakiety spadają kilkanaście kilometrów od Polski, zadajemy sobie pytanie: czy w Polsce można ubezpieczyć domy i mieszkania od wojny, jeśli nieruchomości zostaną uszkodzone wskutek takich działań wojennych? Sprawdziliśmy.
Wysłaliśmy zapytania do większości firm ubezpieczeniowych, ale nie wszystkie nam odpowiedziały (od pytań minęło co najmniej kilkanaście dni). Wiadomo, nie ma czym się chwalić. Gdyby się opłacało oferować takie ubezpieczenia, byłoby łatwiej. Ale w tej sytuacji lepiej milczeć, bo nie da się zarobić, niestety... Zbyt duże ryzyko...
[polecane]22551673[/polecane]
Wojna – za duże ryzyko, nikt nie da polisy od takich zniszczeń
Jednak szanujemy, że odpowiedziały nam dwie firmy (tylko), PZU i Warta.
– Zasadniczo ogólne warunki ubezpieczenia wyłączają odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku działań wojennych - wyjaśnia Agnieszka Rosa z zespołu PR PZU/SA i PZU Życie. – Wyjątkiem jest ubezpieczenie cargo międzynarodowe oparte na klauzulach londyńskich, w których możliwe jest włączenie odpowiedzialności za szkody powstałe w następstwie ryzyk wojennych. Również szkody powstałe w następstwie decyzji politycznych nie są przedmiotem odpowiedzialności PZU. Wyłączenie ryzyka wojny jest powszechnie stosowane przez ubezpieczycieli na rynku polskim i międzynarodowym. Jedną z przesłanek jest masowy charakter i wysokość możliwych strat, które w efekcie mogłyby skutkować brakiem możliwości regulacji zobowiązań przez zakłady ubezpieczeń. Ponadto z wymienionych powodów ocena ryzyka byłaby utrudniona albo wręcz niemożliwa.
Co na to inni ubezpieczyciele? Konkurencja odpowiada krótko
– Wojna nie jest objęta naszym ubezpieczeniem nieruchomości – informuje Dawid Korszen, rzecznik TUIR Warta.
Niestety, inne firmy ubezpieczeniowe nam nie odpowiedziały, a sytuacja jest, jaka jest... Warto ją śledzić na bieżąco.
[polecane]22509731[/polecane]