Wojownik wrócił na tor, czyli Robert Kubica w Formule 1
Wracający po ośmiu latach do F1 Robert Kubica zarobi w tym sezonie 570 tys. dolarów. Polak wypada najlepiej z grona nowych kierowców. Jego kolega z zespołu Williams - George Russell zarobi 180 tys. To druga najniższa kwota w całej stawce, bo najmniej pieniędzy otrzyma Alexander Albon z Toro Rosso - 170 tys. Jeżeli chodzi o zarobki, Kubica w 20-osobowej stawce kierowców zajmuje 15. miejsce, ale przy okazji powrotu po tak długiej przerwie do królowej motosportu z pewnością nie jest to dla niego najważniejsze…
Najlepsza rzecz, jaka wydarzyła się podczas wyścigu, to start - tak Robert Kubica 17 marca ocenił swój występ w Grand Prix Australii. Rzut oka na rezultaty oraz przebieg Grand Prix Australii i złośliwi mogliby zacierać ręce. Wprawdzie Robert Kubica był 17. na 20 kierowców, ale głównie dlatego, że zawodnicy za nim nie ukończyli wyścigu. Nie tylko miał najgorszy czas, ale i trzy razy został zdublowany. Najważniejsze jednak, że wrócił na tor.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień