Wójt i starosta sporo odłożyli do „skarpety”
Burmistrz ma na głowie spory kredyt, starosta i wójt mają oszczędności. Jak w zeszłym roku radzili sobie z prywatnym budżetem włodarze?
Burmistrz Arseniusz Finster dokończył budowę nowego domu w sąsiedniej gminie na Zielonych Wzgórzach, przez co jego wartość wzrosła do 600 tys. zł. Burmistrz spłacił jeden kredyt ok. 70 tys. zł, ale nadal ma na głowie kredyt hipoteczny - na ok. 240 tys. zł. Ten pierwszy kredyt udało się spłacić dzięki sprzedaży mieszkania, które otrzymał - w zamian za pomoc i opiekę - od swojego stryja. Burmistrz sprzedał dwie działki w Charzykowach, za które otrzymał zadatek 50 tys. zł, a w tym roku sfinalizuje ich sprzedaż. Nie ma samochodu (ma wspólny, nie najnowszy, razem z żoną).
Wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański i starosta Stanisław Skaja budowę domu mają już za sobą, stąd na ich kontach jest trochę oszczędności. Skaja ma 13 tys. zł i 5 tys. euro oszczędności, ale na lokaty terminowe wpłacił blisko 1 mln zł. Nadal ma dom 175 m. kw o wartości 350 tys. zł, dwie działki o wartości 30 tys. zł. Jako starosta zarobił w zeszłym roku 160 tys. zł. Jeździ fordem kuga z 2013 roku.
Wójt Szczepański ma 50 tys. zł i 15 tys. dolarów oszczędności. Mieszka w domu 250 m. kw o wartości 0,5 mln zł. Prowadzi gospodarstwo o wartości 300 tys. zł, które przyniosło mu 14 tys. zł dochodu. Posiada też cztery działki - od 500 do 4700 metrów kw. o wartości 700 tys. zł. W 2015 roku sprzedał działkę rolniczą za 30 tys. zł. Wójt zarobił 160 tys. zł. Jeździ alfą romeo giulietta z 2011 roku.