Wójt, starosta i marszałek zarobią mniej. Szefowie gminnych spółek - także
Zarobków wójtów, burmistrzów i prezydentów miast mają być o 20 proc. niższe. Dotyczy to też starostów i marszałków województw. Za nimi w kolejce do obniżki stoją szefowie komunalnych spółek. PiS już nad tym pracuje. Nie będą oni mogli zarabiać więcej niż wójt, burmistrz czy prezydent danej gminy, miasta. Dziś czasami szefowie miejskich spółek mają zarobki wyższe od prezydenta miasta.
O 20 proc. mają się zmniejszyć zarobki gminnych włodarzy, ale także starostów w powiecie i marszałków województw. Szefowie miejskich spółek nie mają dostawać więcej.
Po zmianach, nad którymi pracują posłowie PiS, to włodarz gminy ma mieć w urzędzie najwyższe zarobki (już po obniżce), menadżerowie ze spółek oraz inni specjaliści co najwyżej mu dorównywać.
Obniżka zarobków w samorządzie to gorzka pigułka
Jak perspektywę obniżenia swoich zarobków komentują szefowie komunalnych spółek w regionie? - Trudno w tej chwili dyskutować, co będzie, bo wszystko jest w sferze planów - mówi Stanisław Kowalewski, prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Inowrocławiu, spółki komunalnej. - Myślę, że sprawa dotyczy raczej zarobków zarządów. No chyba, że jej zasięg zostanie rozszerzony na innych pracowników.
Po zmianach, nad którymi pracują posłowie PiS, to włodarz gminy ma mieć w urzędzie najwyższe zarobki (już po obniżce), menadżerowie ze spółek oraz inni specjaliści co najwyżej mu dorównywać. Jak wyglądałoby to w spółkach w regionie? Zobacz w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień