Wokół dużych miast wyniki matur w regionie są gorsze
Najlepiej w powiecie chełmińskim, najsłabiej w toruńskim. Wyniki matury w regionie sporo się różnią, także z powodu warunków życia.
W powiecie chełmińskim maturę zdało 87 procent zdających. Dobry wynik mają powiaty wąbrzeski i mogileński, w których zdawalność wyniosła 86 procent.
Na drugim biegunie jest powiat toruński, w którym egzaminy zdało zaledwie 58 procent. uczniów. Słabo wypadła młodzież w powiecie bydgoskim. Tu maturę zaliczyło 60 procent, a w powiecie włocławskim niewiele więcej, bo 61.
Warunki życia są ważne
- Zauważmy, że są to powiaty wokół dużych miast - mówi Jolanta Metkowska, dyrektor Wydziału Rozwoju Edukacji Kuratorium Oświaty w Bydgoszczy. - Przyczyny mogą być różne. Być może do szkół w tych ośrodkach odpływa młodzież, która osiąga wyższe wyniki w nauce, ale wcale nie musi tak być. Jedynie Grudziądz nie wpisuje się w tę tendencję. W powiecie grudziądzkim zdawalność jest nawet nieco wyższa niż w samym mieście i wynosi 79 procent. W Grudziądzu maturę zdało natomiast 76 procent.
Dla porównania, na poziomie krajowym maturę zaliczyło 78,5 procent zdających, w regionie - 78,1.
Zdawalność w powiecie toruńskim nie jest niespodzianką. - Niestety, takie wyniki utrzymują się od pewnego czasu - przyznaje Jan Krajewski, dyrektor Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Toruniu. - Mamy w powiecie dwie placówki: Zespół Szkół wraz z Centrum Kształcenia Ustawicznego w Gronowie oraz Zespół Szkół w Chełmży. Przeważnie trafiają do nich uczniowie z niższymi wynikami egzaminu gimnazjalnego.
Jak mówi Jan Krajewski, placówka w Gronowie kiedyś była szkołą typowo rolniczą, próbuje zmieniać swój profil. Duże znaczenie mają też czynniki społeczne.
- Chełmża to specyficzne miasto, w którym jest spore bezrobocie, co również wpływa na poziom edukacji - wyjaśnia Jan Krajewski. - Nie bez znaczenia są zaszłości historyczne odczuwane do dziś. Ponad sto lat temu do Chełmży z całego kraju ściągali ludzie za pracą, bo powstawał tu największy w Europie kombinat cukrowniczy. Mam wrażenie, że skutki tych przemian odczuwamy do dzisiaj.
Czekają na szkoły
W Toruniu maturę zdało 84 procent uczniów, w Bydgoszczy - 80, a we Włocławku - 79.
- Wyniki matury w Bydgoszczy są generalnie zbliżone lub wyższe, niż średnie krajowe i wojewódzkie, jednak trudno je ocenić, nie znając szczegółowych wyników poszczególnych szkół - mówi Iwona Waszkiewicz, zastępca prezydenta Bydgoszczy. - W ubiegłych latach wyniki bydgoskich ogólniaków i wielu techników były wysokie. Na średni wynik miasta jednak składa się również zdawalność matury w szkołach policealnych, w tym również niepublicznych, co znacznie zmienia obraz. Poczekajmy więc z rzetelną oceną na wyniki szkół.
We Włocławku do matury przystąpiło 1217 uczniów. Język polski zdało tu 98,5 procent maturzystów, matematykę - 87,4, natomiast język angielski - 94,5. To lepsze wyniki niż te na poziomie województwa. W regionie język polski pozytywnie zaliczyło bowiem 97 procent uczniów, matematykę - 83, a angielski - 93.
Najlepiej wypadło I LO we Włocławku, gdzie maturę zdali wszyscy przystępujący do egzaminów.
Wśród techników najwyższy wynik uzyskało Technikum nr 4 w Zespole Szkół Elektrycznych, gdzie zdawalność wyniosła 96,43 procent.
Kolegium rozsądzi
Zaskoczenia nie ma też w wynikach z egzaminów z przedmiotów dodatkowych, które uczniowie pisali na poziomie rozszerzonym.
Każdy maturzysta musiał przystąpić przynajmniej do jednego takiego egzaminu, choć jego wynik nie wpływał na fakt zdania matury. - W powiatach, podobnie jak w województwie i kraju, najlepiej wypadł język angielski - mówi Jolanta Metkowska. - Najsłabszym punktem okazał się wos. Wśród uczniów panuje niesłuszne, jak widać, przekonanie, że jest to łatwy egzamin.
Z wos maturzyści z regionu zdobywali średnio zaledwie 24 procent punktów. Egzamin ten najsłabiej napisali uczniowie z powiatu bydgoskiego. Tu średnia wyniosła tylko 15 procent punktów. Niewiele więcej, bo 16 procent punktów uzyskiwali średnio maturzyści z powiatu radziejowskiego.
Maturzyści z regionu, którzy nie zgadzają się z wynikami egzaminów, mogą wystąpić do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Gdańsku o wgląd do swojej pracy. W ciągu pięciu dni roboczych od otrzymania wniosku OKE ma obowiązek wyznaczyć termin - dzień i godzinę. Czas oczekiwania na wgląd do pracy nie może być dłuższy niż 14 dni od wpłynięcia wniosku do OKE. Na przejrzenie pracy egzaminacyjnej maturzysta ma 30 minut. Może zrobić zdjęcia, nie ma natomiast prawa jej kopiować.
Jeśli OKE nie uwzględni uwag maturzysty, po raz pierwszy w tym roku może on odwołać się do Kolegium Arbitrażu Egzaminacyjnego, za pośrednictwem dyrektora OKE. Decyzja kolegium jest ostateczna.