Wraca mróz, a z nim kopcące truciznami kominy

To jeszcze nie koniec tematu smogu w tym sezonie. Nadchodzący mróz zwiększy zapotrzebowanie na opał, a to pogorszy jakość powietrza. Pięć miast w regionie łódzkim, gdzie powietrze jest najgorsze, ma dostać pieniądze na walkę ze smogiem.

Aż pięć miast z Łódzkiego znalazło się na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w Europie, według rankingu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Opoczno zajęło 6 miejsce wśród miast europejskich. Średnie roczne stężenie najbardziej szkodliwego, drobnego pyłu PM 2,5 w powietrzu wynosi tam aż 39 mikrogramów na metr sześc. Według zaleceń WHO powinno ono być cztery razy mniejsze i wynieść do 10. Normy unijne są łagodniejsze i dopuszczają stężenie 25.

Dopuszczalne stężenia pyłów przekracza też powietrze w Zduńskiej Woli, Tomaszowie, Rawie i Brzezinach. Dlatego miasta te mają zostać objęte rządowym program termomodernizacji #PolskaBezSmogu 2018-2027. Ma on pomóc małym i średnim miastom, w których powietrze jest najbardziej zanieczyszczone.

Rząd nie podaje konkretnych terminów. Wiadomo jednak, że chodzi o dotacje na termomodernizację budynków. W pierwszej kolejności przewidziane jest wsparcie osób najbiedniejszych, o dochodach poniżej minimum socjalnego, korzystających z węgla do ogrzewania.

Ale w miastach nieobjętych programem powietrze też jest złe. W Łodzi stężenie pyłu PM 2,5 wyniosło 27 mikrogramów na metr sześć., w Piotrkowie - 30, a w Sieradzu 28.

Tymczasem zbliża się mróz, a co za tym idzie, większe zużycie opału i większe zanieczyszczenie powietrza. Jeśli będzie słonecznie i bezwietrznie, czeka nas powrót smogu.

- A jeśli spadnie deszcz lub śnieg, zanieczyszczenia trafią do gleby, a z niej do roślin, które jemy - ostrzega Dominik Artomski z Łódzkiego Alarmu Smogowego.