Wreszcie będzie bezpieczniej
W nadchodzącym roku droga wojewódzka w Radnicy zostanie przebudowana. Powstaną też chodniki i zatoczki. Mieszkańcy zabiegali o to od wielu już lat.
- Z roku na rok z tą drogą jest coraz gorzej. Nierówna nawierzchnia jest naprawdę niebezpieczna. Najgorzej jest jak spadnie śnieg. Kierowcy, którzy nie znają tej drogi, łatwo mogą wtedy wpaść w poślizg. Na szczęście ta zima na razie jest bezśnieżna - mówi sołtys Marian Kopczyński.
Wraz z sołtysem o przebudowę od długiego czasu apelują radni. Ostatnio na posiedzeniu w urzędzie mówił o tym Kazimierz Rauba. - Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Nie tylko kierowców, ale też przechodniów. Istotnym jest, aby w najważniejszych miejscach powstały chodniki. Obecnie dzieci chodzą bardzo wąskim poboczem albo ulicą na przystanek autobusowy. Niewiele potrzeba, żeby doszło do wypadku - podkreśla radny Rauba. - Projekt zakładał budowę chodnika na całej długości drogi - dodaje. O niebezpiecznej drodze mówi też radny i policjant, Mariusz Grycan.
- Dochodzi tam do wielu zdarzeń drogowych. Często policja kontroluje w tym miejscu prędkość, ale tragiczny stan drogi i tak sprawia, że bywa tam bardzo groźnie - podkreśla.
Okazało się, że w planie inwestycyjnym zarządu dróg wojewódzkich znajduje się przebudowa drogi w Radnicy. Problem w tym, że wielu innych odcinków też, bo plan zakłada wykonanie prac do 2020 r. Kiedy więc mieszkańcy mogą doczekać się napraw i czego dokładnie będą one dotyczyć?
- Mamy naprawdę wiele dróg w województwie. W sumie ok. 1.500 km. W gminie Krosno Odrzańskie mamy zaledwie 14 km. Głównie to droga nr 276, prowadząca do Świebodzina, przechodzącą właśnie przez Radnicę. Zarząd planuje naprawy tego odcinka w latach 2016-2017. Mamy już gotową dokumentację oraz wszelkie potrzebne pozwolenia - podkreśla Cezary Nowak, kierownik rejonu dróg wojewódzkich.
Dodaje też, że nie będzie to mała inwestycja. - Chcemy przeznaczyć na to zadanie ok. 10 mln zł. Oczywiście poprawiona zostanie nierówna nawierzchnia. Dodatkowo powstaną chodniki i zatoki autobusowe. Wybudowana zostanie też kanalizacja deszczowa. Jednak ścieżki rowerowe nie są planowane - informuje przedstawiciel zarządu dróg. Poza tym, aby zwiększyć bezpieczeństwo, ZDWzamierza wybudować wyspy spowalniające na wlocie oraz wylocie z wsi. Wkomponowane w nie zostaną przejścia dla pieszych.
Jak szybko można spodziewać się rozpoczęcia prac? Przedstawiciele zarządu podkreślają, że formalności zostały spełnione. Następnym etapem jest postępowanie przetargowe. Firma, która ma wykonać remont zostanie wyłoniona w ciągu dwóch miesięcy. Sama inwestycja powinna zostać zrealizowana w ciągu roku.
Jak na wieści o naprawach drogowych reagują mieszkańcy Radnicy? - Tutaj nawet przechodząc przez jezdnię można nogę skręcić - mówi Łukasz Zagórny. - Trudno się nie cieszyć, że w końcu tę drogę zrobią.
Z nowej inwestycji cieszy się również sołtys Marian Kopczyński. - Można powiedzieć: w końcu! Miałem nadzieję, że zrobią tę drogę za mojej kadencji sołtysowania. Ba, za mojego żywota. I wygląda na to, że się uda - cieszy się sołtys. - To obecnie duża bolączka wszystkich mieszkańców naszej wsi i kierowców, którzy jadą do Świebodzina albo Krosna Odrzańskiego. Ważne, żeby droga została zrobiona porządnie.
Sołtys Kopczyński dodaje, że liczy, iż nikt na tej inwestycji nie będzie oszczęczać. Wszak bezpieczeństwo jest najważniejsze.
Sołtys ma również nadzieję, że droga dojazdowa z Krosna do Radnicy zostanie zrobiona.
- Przed wsią też droga jest bardzo kiepska i niektórzy o tym nie wiedzą. Efekty widać po deszczach, samochody co rusz lądują w rowach. Słyszałem, że przeznaczono na nią 2,5 mln zł. Na 7 kilometrów drogi - opowiada sołtys.