Pan Jerzy poskarżył się nam na brak miejsca na parkingu przed urzędem w Świebodzinie. Chciał tam załatwić swoją sprawę. A że żona była chora, chciał znaleźć miejsce tuż przy siedzibie burmistrza. Niestety, nic z tego nie wyszło.
Mimo że jeździł kilkanaście minut dookoła ratusza, miejsc do parkowania nie było. Zatrzymał się dopiero około 200 metrów przy Walki Młodych i alei 700-Lecia. - Żona narzekała, że musi iść kilkaset metrów, ale co mogłem zrobić. Miejsc przy urzędzie nie było. Zapewne znalazły się tam dla aut urzędników - dodaje zdenerwowany pan Jerzy.
- Już od dłuższego czasu docierają do mnie informacje, że parking przy urzędzie jest stale zapełniony. Dlatego osoby przyjeżdżające załatwić sprawę w urzędzie nie mają, gdzie pozostawić auta. Postanowiłem temu zaradzić - mówi burmistrz Dariusz Bekisz.
I dodaje, że niebawem cała prawa strona parkingu, czyli 12 miejsc, zostanie przekazana do dyspozycji petentów urzędu. Pojawią się odpowiednie tablice, być może także karty, które trzeba będzie pozostawić za szybą. Dozwolony czas parkowania - do pół godziny. To powinno wystarczyć na załatwienie sprawy. Gdyby ktoś przekroczył wyznaczony limit, narazi się na mandat. Urzędnicy będą mogli pozostawić auta na parkingu przy Walki Młodych i alei 700-Lecia.