Wróblewskiego w Gorzowie jest jak nowa, ale z... mnóstwem niedoróbek

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Miłkowski
Jarosław Miłkowski

Wróblewskiego w Gorzowie jest jak nowa, ale z... mnóstwem niedoróbek

Jarosław Miłkowski

Po raz pierwszy w historii miasta remont ulicy postanowili „odebrać” mieszkańcy. – Nie może być naszej zgody na bylejakość – mówią nam po wizycie na Wróblewskiego.

Szczeliny między kostkami w chodniku, brak humusu wzdłuż drogi czy obsiania terenów między krawężnikami a chodnikiem, nieprawidłowe osadzenie studzienek w jezdni – tak w skrócie wygląda dziś wyremontowany odcinek ul. Wróblewskiego, jednej z dłuższych, a do niedawna także jednej z bardziej zniszczonych ulic w Gorzowie.

CZYTAJ WIĘCEJ:

  • Ile kosztował remont?
  • Jakie są niedoróbki na ulicy?
  • Kiedy zostaną poprawione?
Pozostało jeszcze 89% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.