Wrocław twierdzą. Kiedyś wstępu do miasta broniły potrójne mury
Na początku XIX wieku Wrocław był mocno ufortyfikowaną twierdzą, do której dostępu broniły potrójne mury, z których najpotężniejszy rzucał się w oczy już z daleka. Do miasta można było się dostać jedynie przez masywne, średniowieczne bramy: Oławską, Świdnicką, Mikołajską, Odrzańską, Piaskową, które poprzedzały głębokie fosy. Mury, zapewniające bezpieczeństwo, były równocześnie przeszkodą stojącą na drodze rozwoju miasta.
Dopiero francuskie oblężenie zmieniło tę trudną sytuację. Od grudnia 1806 roku do stycznia 1807 roku Hieronim Bonaparte wraz ze swoim wojskiem oblegał Wrocław. Zadanie zdobycia twierdzy okazało się trudniejsze niż się spodziewał. Jednak w końcu, po intensywnym ostrzale, miasto poddało się.
Po tryumfalnym wjeździe, brat Napoleona zaczął wydawać pierwsze zarządzenia. Jednym z poleceń było zasypanie fos i całkowite wyburzenie miejskiego systemu fortyfikacji, z bramami włącznie, co zmieniło obraz Wrocławia na zawsze.
Konfrontacja z rewolucyjną Francją uświadomiła pruskiemu monarsze konieczność głębokich reform. Z inicjatywy króla baron Heinrich Friedrich Carl vom Stein przygotował ordynację miejską. Dokument wszedł w życie 19 listopada 1808 roku.
Na jego mocy pruscy mieszczanie uzyskali częściowe prawo samodzielnego zarządzania sprawami miast za pośrednictwem organów samorządowych, pochodzących z wyborów.
Dla Wrocławia szczególnie ważny okazał się przepis o włączeniu przedmieść w granice miasta i podporządkowaniu ich obowiązującemu prawu. Zapis ten nie specjalnie podobał się mieszkańcom terenów, o które powiększył się obszar Wrocławia. A były to niemałe i cenne ziemie jak: Przedmieście Świdnickie na południu, Przedmieście Odrzańskie
z Ołbinem na północy i Przedmieście Mikołajskie ze Szczepinem na zachodzie.
W stosunkowo krótkim czasie Wrocław z prowincjonalnego miasta, w którym brakowało wolnej przestrzeni, stał się nowoczesnym ośrodkiem miejskim, komfortem życia niczym nieodbiegającym od standardów w innych europejskich metropoliach. Jego powierzchnia wzrosła z 350 hektarów do 2050 hektarów. Zwiększyła się także liczba ludności, a co za tym idzie zaczęły powstawać wielkie osiedla mieszkaniowe. Jednocześnie Wrocław stawał się coraz zamożniejszy, gdyż nowo pozyskane kwartały umożliwiały budowę nowoczesnych zakładów przemysłowych, odprowadzających do miejskiej kasy ogromne podatki.
Po ponad stu latach od uchwalenia ordynacji miejskiej uzyskana na jej mocy powierzchnia ponownie okazała się za mała, choć w międzyczasie przyłączono do Wrocławia kilka peryferyjnych osiedli ulokowanych głównie na południu miasta.
Stojący na czele magistratu w latach 1919 - 1933 nadburmistrz Otto Wagner wytyczył główne kierunki polityki komunalnej, mimo iż okres jego rządów przypadł na lata kryzysu gospodarczego. Świadomy trudnej sytuacji w jakiej znaleźli się mieszkańcy miasta, w którym warunki mieszkaniowo-sanitarne nie należały do najlepszych w Niemczech, ogłosił w 1921 roku konkurs na generalny plan rozwoju stolicy Śląska. W jego efekcie w 1928 roku do Wrocławia włączono tereny dawnych gmin podmiejskich o łącznej powierzchni około 13 tys. hektarów, powiększając ponad trzykrotnie jego dawny obszar (z 4960 ha do 17465 ha).
Wśród nowych 43 osiedli znalazły się m.in.: Bartoszewice, Biskupin, Dąbie, Zacisze, Krzyki, Książe Małe, Książe Wielkie, Opatowice, Partyjnicy, Świątniki, Karłowice, Kowale, Ligota, Osobowice, Poświętne, Psie Pole, Różanka, Strachocin, Swojczyce, Gądów Mały, Kazanów, Kuźniki, Leśnica, Maślice, Muchobór Mały, Nowy Dwór, Pilczyce, Pracze Odrzańskie, Stabłowice, Złotniki, Żerniki.
Na znacznej części z nich postanowiono zachować ich dawny, podmiejski charakter. Jednak niektóre zamieniono w duże osiedla mieszkaniowe jak choćby Popowice, Szczepin, Biskupin czy Książę Małe. Przyłączone wówczas osiedla w dużej mierze do dziś wyznaczają granice Wrocławia.