Wspólne treningi mają być kluczem do zwycięstwa w barażu

Czytaj dalej
Fot. Piotr Bednarczyk
Piotr Bednarczyk

Wspólne treningi mają być kluczem do zwycięstwa w barażu

Piotr Bednarczyk

Get Well Toruń rozpoczyna w niedzielę o 16 na Motoarenie batalię o pozostanie w PGE Ekstralidze. Musi pokonać w dwumeczu Zdunka Wybrzeże Gdańsk.

Wczoraj na toruńskim torze trenowali zawodnicy z Zielonej Góry - Piotr Protasiewicz i Patryk Dudek oraz gorzowianin Bartosz Zmarzlik.

- Nie organizujemy sparingów, ale są zawodnicy, którzy mają ochotę u nas potrenować, to można to realizować na zasadzie zdrowych, ludzkich standardów - mówi menedżer Get Wellu Jacek Frątczak. - Miło mi gościć zawodników z Zielonej Góry, którzy pomogą nam w przygotowaniach do meczu barażowego. Z Bartkiem z kolei znamy się wiele lat i jeśli mogę przy okazji pomóc reprezentantowi Polski, przed turniejem Grand Prix na Motoarenie, to z chęcią to zrobię. Jak ważne jest takie ostre ściganie, to nikogo nie muszę przekonywać. Zresztą pamiętajmy, że przed naszymi gośćmi w niedzielę są bardzo prestiżowe derby o brązowy medal, więc oni też skorzystają pod tym kątem.

Tor w Gdańsku nie należy do moich ulubionych, ale nie jest też tak, że jest dla mnie najgorszy

Razem z gośćmi z Zielonej Góry i Gorzowa trenowali toruńscy juniorzy i Paweł Przedpełski.
- Wiemy, jak ogromne znaczenie ma dorobek młodzieżowców - dodaje Jacek Frątczak. - Każdy zdobyty punkt na rywalu, zwłaszcza seniorze, to w rundzie play off bardzo ważny atut.

- Cieszę się, że w końcu odstawiłem kule - twierdzi Paweł Przedpełski. - Trwa jeszcze rehabilitacja nogi, ale mogę już swobodnie chodzić i jeździć na rowerze. Nie wiem, jakie zwycięstwo dałoby nam spokój w rewanżu. Postaramy się pojechać tak, byśmy wygrali - i to jak najwyżej. Potem będę miał dwie ważne imprezy dzień po dniu - w sobotę turniej Grand Prix, a w niedzielę rewanż z Wybrzeżem. Tor w Gdańsku nie należy do moich ulubionych, ale nie jest też tak, że jest dla mnie najgorszy.

Torunianie będą trenowali jeszcze w piątek i sobotę. W piątek ma być cała drużyna (dojedzie też jako gość Brytyjczyk Tai Woffinden). W sobotę zaplanowano raczej już tylko dostrajanie sprzętu, bo do zespołu trafią tego dnia jeszcze dwa nowe silniki.

W składzie Get Wellu, zgłoszonym do zawodów, pojawił się nieoczekiwanie Greg Hancock.

Pozostało jeszcze 57% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Piotr Bednarczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.