O proteście w Krośnie Odrzańskim oraz o obwodnicy miasta rozmawiamy z posłem PiS, Jackiem Kurzępą.
Jak pan ocenia akcję protestacyjną przeprowadzoną przez krośnian?
Bardzo dobrze. Z wielu powodów. Najważniejsze jest to, że wszyscy mówimy jednym głosem. Należy przede wszystkim pochwalić inicjatorów poniedziałkowego wydarzenia, czyli Towarzystwo Miłośników Ziemi Krośnieńskiej z panem Zdzisławem Paduszyńskim na czele.
Organizacja protestu również była bardzo dobra. Nie można zapomnieć o tym, że pracodawcy dostosowali się do niego i pozwolili swoim pracownikom na wcześniejsze zwolnienie z pracy, aby ci nie stali w korkach. Nad wszystkim czuwały służby policyjne. Ważne jest również to, że można było zobaczyć aktywnie uczestniczących samorządowców, czyli radnych powiatowych, radnych z Krosna Odrzańskiego, byli również przedstawiciele z Gubina. Razem walczymy o bardzo istotną sprawę dla województwa.
Czy jest szansa na to, żeby dokumentacja obwodnicy wróciła do budżetu państwa?
Myślę, że tak. Spotkaliśmy się z wicewojewodą Robertem Paluchem, który poinformował, że również skrzętnie zabiega o inwestycję dla Krosna Odrzańskiego. To samo robią wszyscy parlamentarzyści. Osobiście złożyłem interpelację w tej sprawie, która czeka na podpis marszałka sejmu. O obwodnicę zabiega też pan Artur Zasada, wiceprzewodniczący komisji infrastruktury oraz posłowie z innych ugrupowań, np. pani Krystyna Sibińska z Platformy Obywatelskiej. Wszyscy mówimy jednym głosem.
Most był budowany w innym stuleciu. Od tamtego czasu zmieniło się wszystko
Można powiedzieć, że całe województwo się zjednoczyło dla obwodnicy. Czy to wystarczy, żeby przekonać pozostałych?
Nie trzeba przekonywać, ponieważ oni mają świadomość, że to jest newralgiczna przeprawa przez Odrę dla tej części województwa oraz dla bezpieczeństwa mieszkańców Krosna Odrz. Most był budowany w innym stuleciu. Od tamtego czasu zmieniło się wszystko, zwłaszcza jeśli chodzi o częstotliwość ruchu drogowego. Wszystkie wskaźniki są przekraczane. Mówcy pod mostem zwracali uwagę na potencjalne zagrożenie. Na szczęście do tej pory nic się nie zdarzyło.
Czy są pieniądze na budowę obwodnicy?
Na budowę obecnie nie. Zatwierdzony plan inwestycyjny opiewał na 180 miliardów, ale udało się zabezpieczyć 109 miliardów. Jest potężny deficyt. Należy dokonać wyboru, co będzie wykonywane, a co nie. Pieniądze na dokumentację zostały przekazne GD-DKiA. Z niewiadomych przyczyn nie podjęto działań, by ją przygotować. Myślę, że pomimo tych przeszkód rozpoczęcie prac nad dokumentacją w tym roku jest możliwe.