Wstrząs w Jastrzębiu-Zdroju. Blok huśtał się jak statek. Pochylił się w kierunku Zofiówki. Szkody górnicze są ogromne
Skutki sobotniego wstrząsu na Zofiówce widoczne są też na powierzchni. Ludzie boją się, czy przechylone i popękane bloki są bezpieczne. Szkody górnicze widać jak na dłoni.
Szkody górnicze po wstrząsie w kopalni Zofiówka
Renata Makles z dzieckiem na rękach otwiera nam drzwi na balkon w swoim mieszkaniu na 7. piętrze w „trzynastce” przy Turystycznej.
- Niech pan idzie, ale ja tam nie wchodzę. Strażacy zabronili, nie wiadomo, czy wytrzyma ciężar - mówi pani Renata, wychylając się tylko trochę zza drzwi.
Gruba, czarna krecha, która pojawiła się po sobotnim wstrząsie na kopalni Zofiówka, biegnie teraz od jednej z bocznych ścianek przez kawał sufitu na jej balkonie. Co prawda w oficjalnych komunikatach nadzór budowlany i administracja osiedla uspokaja, że nic poważnego się nie stało, że jest bezpiecznie, ale mieszkańcy wiedzą swoje. Przecież na stole u Maklesów leży świeży protokół, w którym strażacy czarno na białym drukowanymi literami napisali: „NIE UŻYWAĆ BALKONU DO CZASU OGLĘDZIN… W RAZIE POWIĘKSZENIA PĘKNIĘĆ ALARMOWAĆ…”
- Całe życie mieszkam na Śląsku, urodziłam się w Żorach na blokach, ale nigdy czegoś takiego nie przeżyłam. Blok huśtał się jak statek na morzu. Nie mogłam z fotela wstać. W akwarium powstały fale na 5 centymetrów, mierzyliśmy - pokazuje szare ślady na szybkach. - W telewizji pokazują kopalnię, wiadomo, straszna tragedia, ale o skutkach wstrząsu na powierzchni głucho - dodaje.
- Gołym okiem widać, jak między 13. i 15. klatką rozeszły się ściany - pokazuje nam odchylenie u szczytu bloku Adam Makles, mąż pani Renaty.
Na Turystycznej wszyscy zadzierają teraz głowy do góry. Jedna strona długiego, 10-piętrowca kłania się w stronę Zofiówki, druga pochyla się w przeciwnym kierunku.
W dalszej części:
- Co na usterki powiedzieli lokatorowi w administracji
- Dlaczego rysy i pęknięcia nie są tu najważniejsze
- Co mówią przedstawiciele spółdzielni i nadzoru
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień