Tomasz Froehlketomasz.froehlke@pomorska.pl

Wszyscy przyszli dla Kobe Bryanta. Był nawet Michael Jordan

Tomasz Froehlketomasz.froehlke@pomorska.pl

W zasadzie to był nie tyle zwykły Mecz Gwiazd NBA (Zachód pokonał Wschód 196:173), co przede wszystkim pożegnanie Kobe Bryanta, który po tym sezonie kończy karierę.

Wschód - Zachód 173:196 (43:40, 47:52, 46:53, 37:51)

Wschód: Paul George 41, John Wall 22, DeMar DeRozan 18, Andre Drummond 16, Kyle Lowry 14, Carmelo Anthony 13, LeBron James 13, Isaiah Thomas 9, Pau Gasol 9, Dwyane Wade 8, Al Horford 7, Paul Millsap 3;

Zachód: Russell Westbrook 31, Stephen Curry 26, Anthony Davis 24, Kevin Durant 23, James Harden 23, Kawhi Leonard 17, Chris Paul 14, DeMarcus Cousins 11, Kobe Bryant 10, Klay Thompson 9, LaMarcus Aldridge 4, Dreymond Green 4.

Media w USA przez większość czasu nie były nawet zainteresowane meczem, tylko właśnie rzucającym obrońcą.

Legendę Los Angeles Lakers przyszło pożegnać wielu cele-brytów oraz byłych koszykarzy. Nawet sam Michael Jordan zasiadł na trybunach. Bryant rozegrał przeciętne spotkanie (10 pkt., 6 zb., 7 as.), ale w swojej karierze wystąpił 18-krotnie w Meczu Gwiazd, zdobywając czterokrotnie nagrodę MVP. I to już jest imponujący wyczyn - jego profesjonalna kariera trwała 20 lat.

W tym roku tytuł MVP przypadł zawodnikowi Oklahoma City Thunder Russellowi West-brookowi, który uzyskał 31 pkt., 8 zbiórek oraz po 5 asyst i przechwytów. Westbrook stał się pierwszym koszykarzem od czasów Boba Pettita (lata 50 -60), który zdobył MVP Meczu Gwiazd dwa lata z rzędu.

Sam mecz obfitował w efektowne wsady, liczne rzuty za 3 punkty i brak defensywy. Mecze Gwiazd mają przyciągnąć widzów i pokazać potencjał ofensywny graczy NBA, dlatego ten fakt nikogo nie dziwi. W tym roku pobito również kolejne rekordy. Zachód zdobył najwięcej punktów w połowie, jak i w całym meczu w historii tego wydarzenia oraz obie drużyny łącznie w punktach pokonały wszy-stkie poprzednie edycje.

Reprezentujący Wschód zawodnik Indiany Pacers Paul George miał szansę stać się cześcią historii. Skrzydłowy zdobył aż 41 pkt. i na 2 minuty przed końcem potrzebował zaledwie punktu, aby pobić rekord Wilta Chamberlaina w Meczu Gwiazd. Trener Zachodu Greg Popovich sprawił mu jednak niespodziankę i podwoił krycie w końcówce, aby przeszkodzić w pobiciu rekordu. Na osłodę pozostaje mu inne osią-gnięcie - najwięcej trójek trafionych w takim meczu (9).

Podczas Weekendu Gwiazd kibice mogli obejrzeć od piątku Mecz Celebrytów, pierwszo- z drugoroczniakami (USA - Świat 157:154), konkurs rzutów za 3 pkt. (Klay Thompson) oraz wsadów (Zach LaVine).

Tomasz Froehlketomasz.froehlke@pomorska.pl

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.