Wszystko jest polityką. Cierpliwa Macedonia
Macedonia jest tym państwem tzw. Zachodnich Bałkanów, które długo nie mogło cieszyć się postępami w drodze do NATO i Unii Europejskiej. Przyczyną był sprzeciw Grecji, która nie chciała uznać nazwy tego kraju, powstałego po rozpadzie Jugosławii.
Grecy uważają, że nazwa Macedonia należy się ich północnej prowincji i żadnej konkurencji na północy sobie nie życzą. Po latach sporu udało się wypracować trudny kompromis i Macedonia dziś nazywa się Macedonią Północną.
Nie zgadza się z tym część opinii publicznej w obu krajach i część politycznych ugrupowań, ale dzięki porozumieniu w tej sprawie Macedonia Północna ma szansę przyspieszyć w swoich euroatlantyckich staraniach. Droga do NATO jest już otwarta i wymaga tylko ratyfikacji przez wszystkich członków Sojuszu. Uczyniło to dotąd osiem państw, Polska dołączy do nich prawdopodobnie w maju.
Z wstąpieniem do Unii Europejskiej będzie z pewnością znacznie trudniej, tym bardziej że Bruksela nie kwapi się do przyjmowania kolejnych państw z terenu Środkowo-Wschodniej Europy. Po majowych wyborach do europarlamentu wiele może się jednak zmienić, i na to liczą dziś Macedończycy.
Macedonia spełniła większość warunków stawianych przez UE i dziś mogłaby zostać przyjęta, gdyby nie opór unijnych instytucji.
Polacy dobrze znają ten kraj, chociaż najczęściej odwiedzany jest po drodze nad morze, do Czarnogóry czy Albanii. Ale dziś Polacy tworzą najliczniejszą grupę turystów, w czym zdystansowali przodujących dotąd Holendrów. Najbardziej znana jest oczywiście Ochryda, ale warto zobaczyć stolicę tego niewielkiego państwa (ok. 2 milionów mieszkańców) czyli Skopje (600 tysięcy), zniszczone pamiętnym trzęsieniem ziemi w 1963 roku. Do dziś w centrum miasta zachowano ruinę dawnego dworca z zegarem, który zatrzymał się w godzinie katastrofy.
W znacznej części miasto zostało zbudowane na nowo, a jego centrum tworzą efektowne, choć czasem uznawane za nieco pretensjonalne budowle. W starej części Skopje, nazywanej turecką, w rzeczywistości raczej albańską (Albańczycy to jedna czwarta ludności kraju), można długo krążyć wśród sklepików i bazarów z typowymi dla tej części Europy towarami. Rzuca się w oczy ogromna liczba pomników, w tym Aleksandra Wielkiego, a także innych bohaterów nawiązujących do czasów jego imperium, co nadal wywołuje irytację Greków.
Macedonia Północna spełniła większość warunków stawianych przez Unię Europejską i dziś mogłaby zostać przyjęta, gdyby nie opór unijnych instytucji. Ostatnio informuje się władze w Skopje, że Macedonia Północna może zostać przyjęta jedynie razem z Albanią, a może także z innymi kandydatami z tego regionu, co oczywiście znacznie opóźni cały proces. Polska opowiada się za szybkim przyjęciem Macedonii, i jest to jeden z bardzo nielicznych tematów, w których nie ma różnic między obozem rządzącym a partiami opozycji.