Wybieramy najlepszych sportowców 2017 roku: Utalentowanej młodzieży w boksie nie brakuje
Przy okazji 56. Plebiscytu na Najlepszych Sportowców podsumowujemy rok 2017 w lubelskim sporcie. Tym razem boks.
O boksie w województwie lubelskim mówi się coraz więcej i coraz lepiej. Do niedawna żyliśmy sukcesami Karoliny Michalczuk, ale po zakończeniu kariery przez najleszą polską pięściarkę, wciąż mamy zawodników, którzy bardzo dobrze radzą sobie w ringu.
Największe sukcesy w minionym roku odniosły pięściarski Berej Boxing Lublin - Daria Puszka i Ewelina Mańka, które na mistrzostwach Europy juniorów wywalczyły odpowiednio złoty (w kategorii do 54 kg) i srebrny (do 81 kg) medal.
- Obie mogą pójść w ślady Karoliny. Wszystko zależy od tego, jak będą przykładały się do treningów - mówi Krzysztof Sugier, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Bokserskiego. - Mańka jest trochę niska, jak na swoją wagę, ale jest dobra technicznie. Daria też będzie się rozwijać. Ale w pewnym momencie przechodzi się do wyższych kategorii i na początku są schody. Trzeba czasu, żeby się przebić. Tak jest u Adriana Kowala, który mimo, że nie zdobył mistrzostwa Polski, to nadal uważany jest za bardzo dobrego pięściarza i jeździł na mecze kadry - podkreśla Sugier.
Dla Adriana Kowala (Olimp Lublin) mijający rok był trudny. A kończy go ze srebrnym medalem młodzieżowych MP i brązowym MP seniorów.
- Na mistrzostwach Europy przegrał z Finem, z którym wcześniej wygrywał. Niestety, plecy dawały o sobie znać i nie miał komfortu w czasie walki. Liczyliśmy, że spokojnie przejdzie do finału, ale trzeba się z tym pogodzić i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Wszystko będzie zależało od zdrowia. Wciąż jednak jest numerem jeden w kadrze - podkreśla Andrzej Głąb.
Trener Olimpu zwraca uwagę na kolejny talent, który wychodzi spod jego ręki - 14-letniego Dawida Litke. - To mega talent. W tym roku został mistrzem Polski do 46 kg i wybrano go najlepszym zawodnikiem wśród młodzików we wszystkich kategoriach wiekowych. Zapowiada się na bardzo dobrego zawodnika, ale przed nim jeszcze dużo pracy - twierdzi Głąb.
- To naprawdę obiecujący pięściarz, bo w odróżnieniu do wielu zawodników, myśli - dodaje Sugier. - Mamy wiele obiecującej młodzieży w regionie. Jest Michał Soczyński z Paco Lublin, który wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski seniorów (w kategorii do 81 kg - red.). To nadzieja na przyszłość. Mamy utalentowanych zawodników w Gwarku Łęczna, a trener Maciejewski mówił, że ma już dziewczynę, która będzie mistrzynią świata. Gdyby były lepsze warunki do treningów, to jeszcze więcej młodzieży garnęłoby się do boksu. Mamy jednak mało sprzętu, a zawodnicy nie pobierają pieniędzy za start. Śmieję się, że dostają w mordę za darmo - mówi Sugier. - A gdy zaczynają studia i brakuje im środków na życie, to biorą się za pracę i kończą z boksem.
Podczas plebiscytowej gali, 12 stycznia, poznamy m.in. wyróżnionych za sukcesy w rywalizacji młodzieżowej.
-----
Partnerzy: