Wybory samorządowe 2018 - nie ma kto ich zorganizować. Urzędnicy wyborczy wciąż są w regionie pilnie poszukiwani
Jeśli nic się nie zmieni w Radomiu i wielu innych gminach w regionie nie będzie można przeprowadzić jesiennych wyborów samorządowych. Powodem jest brak chętnych do pełnienia roli urzędników wyborczych. W dwóch gminach komisarz wyborczy musiał sam wyznaczyć okręgi wyborcze, bo w porę nie zrobiły tego rady gmin.
Komisarz wyborczy musiał interweniować w gminie Wierzbica i Mirów.
- W obu gminach rady nie podjęły w terminie stosownych uchwał, komisarz wyborczy dokonał więc podziału na okręgi. W Mirowie należało zmienić okręgi, bo jeden z nich miał normę przewidziana dla dwóch radnych, a nowa ordynacja mówi o okręgach jednomandatowych. W Wierzbicy trzeba było dokonać zmiany, bo w 2016 roku miejscowość podzieliła się na dwa sołectwa - powiedziała Elżbieta Białkowska, dyrektor radomskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego.
Instytucja urzędnika wyborczego pojawiła się w znowelizowanym przez Prawo i Sprawiedliwość kodeksie wyborczym. Pełniący tę funkcję mają czuwać nad prawidłowym przebiegiem procesu wyborczego. Urzędników wyborczych wciąż brakuje, mimo, że kwota podstawowa uposażenia nie jest mała... Kto może zostać urzędnikiem wyborczym?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień