Wycieczki szkolne to dopiero niezły Meksyk! Trzeba wydać co najmniej kilkaset złotych na wyjazd w Polsce
Warszawa, Kraków, ale też Francja, Włochy, czy nawet Stany Zjednoczone. Uczniowie z regionu nie wyjeżdżają już do lasu pod namiot. Szkoły coraz częściej organizują dla nich wyjazdy za granicę.
- Kilka dni temu byłam na zebraniu w szkole - mówi pani Patrycja z Bydgoszczy, mama siódmoklasity. - Zawsze we wrześniu ustalamy, dokąd dzieci pojadą na wycieczkę. W tym roku wychowawczyni zapoproponowała nam trzydniowy wyjazd do Warszawy za 400 zł. Według mnie to wcale nie jest tak mało, ale słyszałam, że w wielu szkołach są jeszcze droższe wycieczki, zwłaszcza te zagraniczne. Słyszałam nawet o Meksyku.
Witaj, Filadelfio!
Część szkół w regionie organizuje wyjazdy za granicę. Koszty nie są małe, ale jak podkreślają dyrektorzy szkół, wyjazdy wiążą się z charakterem danej placówki klasy.
Młodzież z IV LO i Gimnazjum Dwujęzycznego wnr 4 w Toruniu udział w wymianie zagranicznej. - W kwietniu byliśmy 10 dni w Stanach Zjednoczonych, w Filadelfii, która jest naszym miastem partnerskim. Zwiedzaliśmy również Nowy Jork - mówi Małgorzata Białek, dyrektor szkoły. - Rodzice uczniów płacili około 2 tys. zł za przelot. W przypadku takiej wymiany koszty pobytu pokrywa strona goszcząca.
Jakie kierunki są najpopularniejsze wśród młodzieży? Dokąd najchętniej jeżdżą na wycieczki szkolne? Czytaj w dalszej części artykułu.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień