Wycinka drzew na obrzeżach Stargardu. Muszą posadzić nowe
Szlag mnie trafia, gdy widzę coś takiego! - denerwuje się stargardzianin, który poinformował naszą redakcję o wycince drzew na obrzeżach naszego miasta
- Wyrżnięto wszystkie drzewa, na odcinku od Biedronki do skrzyżowania z ul. Morską - zaalarmował Głos Czytelnik (nazwisko do wiadomości redakcji). - Jestem świadomy tego, że miasto, czy powiat na swoim terenie może robić z drzewami co chce, ale nie zmienia to faktu, że kolejna wycinka bardzo mnie bulwersuje. Ulica Gdańska jest jedną z najbardziej ruchliwych ulic miasta, smrodu na niej co niemiara - teraz będzie jeszcze więcej. Szlag mnie trafia gdy to widzę!
Czytelnik, za naszym pośrednictwem, pyta: Jakie było uzasadnienie kolejnej rzezi pięknych, starych drzew?
- Kilka lat temu na ulicy Gdańskiej wylewano nowy asfalt, w ubiegłym roku zakończono prace przy ścieżkach rowerowych - dodaje stargar-dzianin. - Co w tym roku będą poszerzać, ulicę o pas metra od strony ogrodów działkowych? Drzewa wycięto, bo kierowcy jeżdżących złomów mają za mało miejsca? Bo władza dba o bezpieczeństwo kierowców kosztem przyrody? Czy kiedykolwiek skończy się ta paranoja? - pyta retorycznie.
Przekazaliśmy to zarządcy.
- GDDKiA systematycznie stara się usuwać z pobocza drogi drzewa położone zbyt blisko krawędzi jezdni i w złym stanie zdrowotnym - informuje Mateusz Grzeszczuk z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Szczecinie. - Regularnie dokonujemy przeglądu stanu zadrzewienia przy naszych drogach. Zajmują się tym, na nasze zlecenie, specjalistyczne firmy. Na tej podstawie podejmowane są decyzje. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć jakie zagrożenie sprawia położone tuż przy krawędzi jezdni drzewo z suchymi konarami mogące się odłamać przy podmuchach wiatru. Bezpieczeństwo użytkowników drogi ma dla nas największe znaczenie.
Każda wycinka poprzedzona jest uzyskaniem zezwolenia od gminy, połączonego najczęściej z nakazem tzw. nasadzeń kompensacyjnych.
- Na ul. Gdańskiej wycięto 8 drzew, które były w złym stanie zdrowotnym i ze względu na lokalizację zagrażały bezpieczeństwu - wyjaśnia Mateusz Grzeszczuk. - Gmina nakazała wykonanie nasadzeń kompensacyjnych w stosunku 1 do 3. Będziemy musieli posadzić 24 nowe drzewa, lipy, w pasie drogowym DK nr 20. Nowe nasadzenia zostaną wykonane w innej lokalizacji, w bezpiecznej odległości od jezdni.
W tym roku Męskie Granie powraca w zaskakującej odsłonie. Dzięki dyrektor artystycznej udziałowi Katarzyny dyrerzenia otwiera się na nowe wrażliwości i muzyczne doznania.