Wycinka drzew w Powidzu. Zniknie 100 ha lasu, powstanie baza dla wojsk USA
Wycinka drzew pod powiększenie bazy wojskowej, w której stacjonują wojska USA, trwa w Powidzu od ubiegłego roku. Kosztem wartościowego przyrodniczo lasu, mają powstać m. in. hangary i magazyn amunicji. Do końca tego roku wycince może ulec ponad 100 hektarów lasu. Także na chronionym obszarze Natura 2000.
Wojska amerykańskie w 33. Bazie Lotnictwa Transportowego w Powidzu stacjonują od 2017 roku. Baza staje się „za ciasna”, więc od ubiegłego roku trwa wycinka drzew wokół niej. Prace prowadzi i zleca armia USA, ale lasy zostają pod kontrolą polskiego wojska. Wycinki obawiają się mieszkańcy, samorządowcy i Paulina Hennig-Kloska, posłanka .Nowoczesnej.
Czytaj też: Poznań zostanie główną siedzibą amerykańskich wojsk w Europie
– Lasy Państwowe oddały do dyspozycji resortu obrony narodowej łącznie 400 ha lasu. To najcenniejsze elementy pojezierza gnieźnieńskiego – obszar Natura 2000 oraz Powidzkiego Parku Krajobrazowego
– wskazuje posłanka.
Z jej informacji wynika, że w ubiegłym roku wycięte zostały łącznie 32 ha drzew. Do 8 ha na obszarze Natura 2000 i kolejne tyle – na terenie parku. Do jesieni tego roku wycięte może zostać łącznie kolejne 112 hektarów. – Na tym obszarze znajdują się cenne gatunki drzew, bogata fauna i flora – dodaje Hennig-Kloska.
Wycinki obawiają się także mieszkańcy i wójt gminy Powidz, Jakub Gwit.
– Rozwój bazy wiąże się z wycinkami drzew, a my nie mamy na to wpływu. Odbywa się to poza nami. Szkoda, bo gmina słynie z lasów – około 50 proc. jej terenu to właśnie one. Nie widzimy żadnych rekompensat czy kompensacji przyrodniczych
– podkreśla wójt.
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.
już od
3,69 ZŁ /dzień